Likwidacja 13. i 14. emerytur? Rząd szuka oszczędności, aby dalej walczyć z pandemią koronawirusa

Dodatki dla seniorów to aż 24 mld złotych

Rządzący coraz częściej zastanawiają się, jak oszczędzać pieniądze, aby móc dalej walczyć z pandemią koronawirusa i coraz większą liczbą zakażeń. Kilka dni temu pojawił się pomysł, aby zlikwidować dodatki dla seniorów w postaci 13. i 14. emerytur. Przypomnijmy, że koszt wypłaty trzynastki i czternastki dla wszystkich uprawnionych, czyli aż dla 9,8 mln osób, to około 24 mld złotych.

Problemem jest system, a nie brak pieniędzy

W rozmowie dla programu "Newsroom" prof. Paweł Kubicki ze Szkoły Głównej Handlowej stwierdził, że zlikwidowanie dodatków dla seniorów w postaci 13. i 14. emerytur nie jest dobrym rozwiązaniem.

- Jeżeli mamy poczucie, które jest też poparte pewnymi dowodami, że państwo jest w ograniczony sposób sprawne, to danie gotówki jest oczekiwanym rozwiązaniem. Myślę, że nie powinniśmy tych dwóch rzeczy rozdzielać. Niezależnie, czy damy pieniądze, czy nie, powinniśmy sprawnie zorganizować system przeciwdziałania i ograniczania zachorowań na koronawirusa. To nie jest pytanie, skąd wziąć pieniądze, tylko jak dobrze stworzyć system testowania i śledzenia, który mamy obiecany od marca.

Prof. Paweł Kubicki stwierdził również, że system wykonywania testów na koronawirusa zamknął się na 25-30 tysiącach.

W tej chwili mamy kilkanaście procent pozytywnych przypadków, kiedy WHO mówi, że powyżej dziesięciu tak naprawdę za dużo osób znika nam z systemu, chodzi i spokojnie zakaża innych. Tu jest główny problem. To nie jest kwestia braku pieniędzy, tylko braku organizacji całego systemu.

Nowy wiek emerytalny oraz waloryzacja emerytur od 2021 roku

Rozmowy na temat zlikwidowania dodatków dla seniorów trwają, tymczasem już od marca 2021 roku może nastąpić zmiana wieku emerytalnego. Trwają już prace nad wprowadzeniem tak zwanych emerytur stażowych - 35 lat pracy w przypadku kobiet oraz 40 lat w przypadku mężczyzn. Oznacza to, że w niektórych przypadkach przejście na emeryturę będzie możliwe już w wieku 53 lat, a co za tym idzie, liczba emerytów w Polsce może się znacznie zwiększyć.

Dodatkowo w marcu planowana jest waloryzacja emerytur. Ma ona wynieść ustawowe minimum. Obecnie najmniejsza wysokość emerytury wynosi 1200 zł, a po waloryzacji ma wynieść ok. 1300 zł. Rząd zaproponował wskaźnik na poziomie 3,84 procent.

Po waloryzacji wysokość emerytur będzie wyglądać następująco: