Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Likwidacja nie do końca [WIDEO]

Barbara Ciryt
Iwanowickie gimnazjum pozostało placówką gminną, która z sąsiednią podstawówką będzie połączona w zespół szkół
Iwanowickie gimnazjum pozostało placówką gminną, która z sąsiednią podstawówką będzie połączona w zespół szkół FOT. BARBARA CIRYT
Iwanowice. Gmina pozbyła się podstawówek w: Celinach, Sieciechowicach i Widomej. Przejmą je stowarzyszenia. To samo czekało kolejne dwie placówki, ale radni w obawie, że wojewoda sprzeciwi się zostawili jedną podstawówkę i jedno gimnazjum, które połączą w zespół szkół.

Prawnicy wojewody złagodzili stanowisko władz gminy Iwanowice dotyczące likwidacji wszystkich szkół samorządowych. Było duże prawdopodobieństwo, że na takie drastyczne działania nie zgodzi się wojewoda.

WIDEO: Krystyna Miśkiewicz dyrektorka Szkoły Podstawowej w Iwanowicach i Arkadiusz Boroń, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Oddział Kraków-Powiat

Autor: Barbara Ciryt, Dziennik Polski

Dlatego na czwartkowej sesji radni uznali, że z pięciu gminnych szkół zlikwidują trzy. Wójt Robert Lisowski wskazał od razu, że te szkoły zostaną zachowane, bo przejmą je stowarzyszenia, a kierować będą nimi dotychczasowi dyrektorzy i nauczyciele.

Natomiast gmina nadal będzie prowadziła Szkołę Podstawową w Iwano­wicach i Gimnazjum w Iwanowicach.

– Postanowiliśmy połączyć te placówki w jeden Zespół Szkół. Zmiany będą dotyczyły administracji, natomiast dla uczniów i rodziców nic się nie zmieni – przekonuje Robert Lisowski, wójt gminy Iwanowice. Od stycznia podkreśla, że reorganizacja sieci szkół ma przynieść oszczędności, bo gmina wydaje na oświatę ok. 13 mln zł – czyli połowę gminnego budżetu.

– Bardzo byśmy chcieli, żeby nakłady na szkoły podstawowe mieściły się w subwencji, a do gimnazjów żebyśmy dopłacali niewiele – mówi Lisowski. Zgodnie z sugestią Mirosława Chra­pusty, dyrektora Wydziału Prawnego Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie władze gminy zdecydowały, że pozostające szkoły będą miały obwód całej gminy.

Jeśli rodzice zechcą posłać dziecko do szkoły gminnej, to będą mieli prawo zapisać je do podstawówki lub gimnazjum w Iwanowicach.

Radni zdecydowali, że zostaje sześć placówek prowadzonych dotąd przez stowarzyszenia lub osoby prywatne – to podstawówki w: Damicach, Naramie, Poskwitowie i gimnazja w: Grze­go­rzowicach, Naramie, Poskwitowie. Stowarzyszenia mają też poprowadzić kolejne szkoły podstawowe w: Celinach, Sieciecho­wi­cach i Widomej. Ale nie tylko, bo dodatkowo ma powstać gimnazjum w Sie­ciechowicach. Przejmie część uczniów z gimnazjum gminnego w Iwa­no­wi­cach. Wójt przyznaje, że to raczej generuje koszty, a nie obniża.

– Bez gimnazjum placówka w Siecie­chowi­cach miałaby trudności z utrzymaniem się, a nie chcemy likwidować szkół – mówi Lisowski. A niedawno twierdził, że polityka gminy szła w złym kierunku, bo zamiast zamknąć małe szkoły oddawano je do prowadzenia stowarzyszeniom, a to generowało koszty.

Dyrekcje zlikwidowanych szkół bez sprzeciwu przyjęły informacje o likwidacji. Przejmą je i nadal będą uczyć, tylko nie na podstawie Karty Nauczyciela z 18-godzinnym pensum w tygodniu, a Kodeksu Pracy.

Przedstawicielki szkoły w Celinach i Widomej nie chciały komentować sytuacji. Wójt przekonywał, że reorganizacja to sposób na wyrównanie szans między szkołami gminnymi i stowarzyszeniowymi. Wskazywał, że prowadzone przez stowarzyszenia mają lepsze wyposażenie. – W placówce w Poskwitowie na lornetki wydaje się tyle, ile w szkołach gminnych na wszystkie pomoce dydaktyczne – mówił.

Natomiast Janusz Majka, dyrektor szkoły w Sieciechowicach, który poprowadzi ją po przekształceniu mówi, że bazę lokalową ma dobrą, a dzięki utworzeniu gimnazjum placówka na pewno się utrzyma.

– Wyposażenie mamy chyba najnowocześniejsze w gminie, zdobyliśmy je w ramach cyfrowej szkoły. Ponadto zdobywaliśmy pomoce dydaktyczne starając się o dofinansowania przy współpracy ze szkołą w Widomej. Myślimy jeszcze o budowie sali gimnastycznej, ale na to chyba przyjdzie nam trochę poczekać – mówi.

Tymczasem dyrekcja i nauczyciele z iwanowickiej podstawówki oraz z gimnazjum negatywnie ocenili łączenie ich szkół w jeden zespół. Krystyna Miśkie­wicz, dyrektorka podstawówki przypomina, że reforma wprowadzająca podział na podstawówki i gimnazja miała na celu rozłączenie dzieci od dorastającej młodzieży.

– Mówi nam się, że zmiany począwszy od likwidacji po łączenie mają przynieść oszczędności, żeby nie dopłacać do szkół. A przecież każde szanujące się społeczeństwo dotuje swoje placówki oświatowe. Szkoła to nie jest zakład produkujący śrubki, czy inne dobra materialne. To miejsce rozwijające człowieka – oparte na wartościach nie produkcji – mówi pani dyrektor. – Reformy są wprowadzane tak szybko, że było nawet czasu, żeby o łączeniu szkół poinformować rodziców.

Wiesław Woźniak, dyrektor gminnego gimnazjum mówił, że bez łączenia szkół mógłby oszczędzić w gimnazjum ok. 100 tys. zł rocznie. A gmina dopłaca do subwencji w jego placówce 160 tys. rocznie. Prosił , żeby przy łączeniu uniknąć zwolnień, jeśli będzie potrzeba to ograniczyć etaty, ale nikogo nie pozbawiać pracy.

REAKCJE W WOJEWÓDZTWIE

Mirosław Chrapusta, dyrektor Wydziału Prawnego Urzędu Wojewódzkiego:

PLANY. Nie mogłem zgodzić się, żeby zlikwidowano wszystkie szkoły samorządowe w gminie Iwanowice – a taki był kierunek działań władz po podjęciu w styczniu uchwały intencyjnej przez radę.

Nie mogłem się zgodzić też na to, by rodzice nie mieli wyboru, czy poślą dzieci do szkoły samorządowej, czy prowadzonej przez stowarzyszenie. Zbieraliśmy opinie na temat likwidacji szkół i konsultowaliśmy tę sprawę.

WARUNKI. Uznałem, że powinna zostać przynajmniej jedna gminna szkoła podstawowa i jedno gimnazjum. Wskazywałem, żeby obwód gminnych placówek obejmował przynajmniej taki teren, na którym działały dotychczasowe szkoły gminne.

Przy weryfikacji uchwał Rady Gminy Iwanowice będę rekomendował wojewodzie, że po spełnieniu takich warunków uchwały można zatwierdzić. Sugerowałem również, że obwód pozostawionych szkół samorządowych powinien obejmować całą gminę, ale jest zastana inna sytuacja – część terenu gminy jest objęta obwodami już istniejących szkół prowadzonych przez stowarzyszenia i osoby fizyczne, więc tego wymogu władze nie musiały spełnić.

KURATORIUM OŚWIATY W KRAKOWIE

OPINIE. Zamiar likwidacji wszystkich szkół samorządowych w gminie Iwa­nowice został negatywnie zaopiniowany przez Aleksandra Palczewskiego, małopolskiego kuratora oświaty. Negatywna opinia dotyczyła także zlikwidowanych szkół w Celinach, Sieciechowicach i Widomej. Jednak ta decyzja nie jest dla gminy wiążąca, więc radni nie brali jej pod uwagę przy głosowaniu nad likwidacją szkół. Natomiast pozytywnie zaopiniował plan połączenia dwóch gminnych placówek: podstawówki i gimnazjum w Iwano­wicach w jeden zespół szkół.

(BCA)

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski