Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Limanovia faworytem pucharowych zmagań

Redakcja
PIŁKA NOŻNA. Dzisiaj (godz. 17.30) rozegrane zostaną mecze półfinałowe o Puchar Polski na szczeblu Małopolskiego ZPN. W Przytkowicach miejscowy Sokół (IV liga, zachodnia) podejmie Limanovię Szubryt (III liga), a Wolania Wola Rzędzińaka (IV liga, wchodnia) zmierzy się z Karpatami Siepraw (IV liga, zachodnia).

W Przytkowicach po raz pierwszy w historii miejscowa drużyna zaszła tak daleko w pucharowych rozgrywkach. - Skoro nie jesteśmy faworytami, nastawimy się na walkę wzmocnioną defensywą - zapowiada trener Sokoła Roman Skowronek. - Doceniamy klasę rywala, ale skoro w finale zachodniej Małopolski, w konfrontacji przeciwko trzebinianom, szczęście było z nami, to może historia zatoczy koło. W Sokole nie wystąpią kontuzjowani Witold Stokłosa i Michał Rzeszótko.

Z kolei w Limanovii poważnie traktują pucharowe rozgrywki. - Zawsze powtarzam zawodnikom, że nie ma podziału na trudnych i łatwych przeciwników - rozpoczyna Dariusz Siekliński, trener limanowian. - Wiele zależy od tego, z jakim nastawieniem przystąpimy do meczu. Mam nadzieję, że chłopcy nie będą mieli kłopotów z koncentracją, bo szansę dostaną ci, którzy w lidze mniej grali. Będę przyglądał się zawodnikom pod kątem kadry na kolejny sezon. W Liamnovii zabraknie Pawła Kępy, ale to było wiadomo od dawna.

W drugim meczu półfinałowym, w Woli Rzędzińskiej miejscowa Wolania podejmie rewelacyjnie spisujące się w tym sezonie Karpaty Siepraw z powiatu myślenickiego.

Zespół Wolanii ma bardzo udany sezon (zakończył rozgrywki ligowe na 3. miejscu) i z pewniością będzie chciał potwierdzić dobrą postawę w lidze w rozgrywkach o Puchar Polski, w których w tym roku, po raz pierwszy w 64-letniej historii klubu, zdobył Puchar Polski na szczeblu okręgu tarnowskiego. - Nie ukrywam, że chcielibyśmy sprawić swoim najwierniejszym kibicom miłą niespodziankę i awansować w rozgrywkach pucharowych jak najwyżej, ale nie będzie to wcale łatwe - przyznał trener Wolanii Mariusz Lasota.

Do dzisiejszego pojedynku z Karpatami zespół z Woli Rzędzińskiej przystąpi w mocno osłabionym składzie. Zabraknie bowiem dwóch kontuzjowanych środkowych obrońców Bartłomieja Glenia (uraz kolana) i Daniela Bartkowskiego (wybity palec u nogi) oraz dwóch środkowych pomocników Dominika Adamowskiego i Dariusza Barwacza, którzy o godzinie rozpoczęcia dzisiejszego meczu przystąpią do egzaminów na uczelni. - Jesteśmy naprawdę w trudnej sytuacji kadrowej, ale nie zamierzamy się poddawać i na pewno powalczymy o zwycięstwo - zapewnił szkoleniowiec Wolanii.

(ZAB, PIET)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski