Limanovia goni wicelidera. Hat-trick Azera. Trener chwali podopiecznego i gani za boisko

Trzecia w tabeli MKS Limanovia dowodzona przez trenera Pawła Zegarka nadal walczy o pozycję wicelidera, którą pod koniec maja straciła na rzecz Lubania Maniowy po domowej przegranej 1:2 z liderem, rezerwami Bruk Bet Termalicy Nieciecza. Obydwie drużyny dzielą w tym momencie dwa „oczka”, ale to limanowianie do końca sezonu zagrają jeszcze dwukrotnie u siebie, zaś Lubań dwukrotnie na wyjeździe.

Wracając do ostatniego meczu, tym razem klub z Limanowej gościł w Gorlicach gdzie pewnie rozbił tamtejszego Glinika 4:0. Hat-tricka w mieście nad Ropą zanotował napastnik MKS Azer Elgun Nabijew. 26-latek, który zasilił szeregi Limanovii w kwietniu br. pokazał swój wielki potencjał pokonując bramkarza miejscowych w 9., 30. oraz 87. minucie. Zwłaszcza jedno z trafień było pięknej urody, Azer celnie przymierzył z trzydziestu metrów.

Przypomnijmy, że Nabijew w swojej karierze rozegrał już 34 mecze w rodzimej elicie, Premier Lidze i zanotował jedno trafienie. Na łamach „Gazety Krakowskiej” komplementuje go trener Paweł Zegarek.

- Elgun rozegrał całkiem niezłe zawody, ale myślę, że jego umiejętności są jeszcze wyższe. Potrzebuje treningów wyrównawczych, pracujemy z nim – mówi szkoleniowiec.

- Co do rywalizacji z Glinikiem, rywal właściwie nawet przez moment poważniej nam nie zagroził. Boisko było twarde, nie do końca odpowiednio przygotowane, ale jednakowe dla obydwu stron. My mieliśmy po prostu w swoich szeregach gracza, który przesądził o wyniku spotkania – dodaje Zegarek.

Opiekun MKS przyznaje, że rozmowy na temat dalszej przyszłości Nabijewa toczą się z menadżerem zawodnika. - Jesteśmy w trakcie. Oczywiście byłby dla nas dobrą opcją w linii ataku, ale póki co jest z nami do końca bieżących rozgrywek – informuje.

Paweł Zegarek zapowiada walkę o drugie miejsce do samego końca. – Nie składamy broni. Dopóki piłka w grze wszystko jest jeszcze możliwe. W każdym meczu gramy o zwycięstwo i na tym się koncentrujemy. Wynik sportowy jest bardzo ważny, ale przy okazji chcemy wprowadzać do zespołu graczy młodego pokolenia, którzy będą kończyć wiek juniora i będą zastanawiać się co dalej. Z Okocimskim, zwłaszcza że wystąpimy u siebie, zagramy o komplet punktów – podsumowuje trener.

Swój mecz w Brzesku przegrał za to Sokół Słopnice, ulegając właśnie Okocimskiemu 0:1. Piłkarze Dawida Sudera od nowego sezonu będą rywalizować w piątej lidze. W tym momencie mają w swoim dorobku 36 punktów, co daje im trzynaste miejsce w ligowym zestawieniu (strata do ósmego, czyli ostatniego bezpiecznego Glinika wynosi 13 punktów.

Program 32. kolejki rozgrywek czwartej ligi grupy małopolskiej wschodniej:

Piątek. Limanovia Limanowa - Okocimski KS Brzesko, 17.30.

Sobota. Sokół Słopnice - Poprad Muszyna, 17.30; Radłovia Radłów - Metal Tarnów, 17; Kolejarz Stróże - Bocheński KS, 16; Jarmuta Szczawnica - Wierchy Rabka Zdrój, 14; Tarnovia Tarnów - Bruk-Bet Termalica II Nieciecza, 11; Watra Białka Tatrzańska - Glinik Gorlice, 17.

Niedziela. Skalnik Kamionka Wielka - Lubań Maniowy, 18; Dunajec Zakliczyn - Wolania Wola Rzędzińska, 17.

W limanowsko-podhalańskiej Lidze Okręgowej liderem jest przedstawiciel Ziemi Limanowskiej, Orkan Szczyrzyc, który zgromadził 55 punktów i ma ich o osiem więcej niż druga Zalesianka Zalesie. W minionej serii gier padły 23 gole, co dało ponad trzy trafienia na mecz. Najwięcej bramek strzelono w starciu wspomnianej Zalesianki z AKS Ujanowice, które gospodarze wygrali 5:2. Do końca sezonu pozostały jeszcze dwie kolejki.

Program 25. kolejki rozgrywek Ligi Okręgowej w grupie limanowsko-podhalańskiej:

Sobota. LKS Szaflary - Babia Góra Lipnica Wielka, 17; Czarni Czarny Dunajec-Zalesianka Zalesie, 17.

Niedziela. Zawrat Bukowina Tatrzańska - Wierchy Pasierbiec, 12; Krokus Przyszowa-Turbacz Mszana Dolna, 12; Huragan Waksmund - Wiatr Ludźmierz, 18; AKS Ujanowice - Płomień Limanowa, 17; Granit Czarna Góra - Orkan Szczyrzyc, 14.

Sportowy24.pl w Małopolsce