Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Limanovia wstała z kolan. Chce wrócić do III ligi

Jacek Bugajski
IV liga piłkarska. Kilkanaście miesięcy po krytycznej sytuacji rozpędzona Limanovia jako beniaminek rozgrywek (grupa wschodnia) usadowiła się na pozycji lidera.

Ma za sobą serię 5 kolejnych wysokich zwycięstw, najwięcej strzelonych goli i najmniej straconych. Wyniki zaskoczyły nawet największych optymistów w gronie limanowskich kibiców.

Pod koniec czerwca 2015 roku Limanovii groził totalny rozpad. Po spadku z II ligi kurek z dużymi pieniędzmi zakręcił główny sponsor Zbigniew Szubryt. „Armia zaciężna” rozeszła się do nowych pracodawców, a wychowankowie zespołu już dawno grali w innych lokalnych drużynach.

Przez chwilę rozważano nawet wycofanie się z rozgrywek, ostatecznie dzięki wysiłkom nowego zarządu udało się odbudować drużynę. Wrócili do niej wychowankowie, kadrę zasiliło kilku też zawodników z okolicznych klubów. Limanovię zgłoszono do nowosądeckiej „okręgówki”, bo ze względów finansowych i organizacyjnych III, a nawet IV ligę, musiała sobie wówczas odpuścić.

Niespodziewanie w ubiegłym sezonie Limanovia zdominowała „okręgówkę”, wywalczyła awans, a dziś jako jedyna drużyna bez porażki w IV lidze prowadzi w ligowej tabeli.

Z II-ligowej kadry Limanovii zostali pomocnik Józef Piwowarczyk i obrońca, Egipcjanin Walid Kandel. Przed obecnym sezonem dużym wzmocnieniem okazał się 22-letni Piotr Kaczor. Jako młody zawodnik był podstawowym piłkarzem Garbarni Kraków w II i III lidze, ale ze względów osobistych wrócił w rodzinne strony (wychowanek Orkana Niedźwiedź). W kadrze Limanovii są też zawodnicy, którzy grali w III lidze: Maciej Ślazyk (pomocnik, napastnik; w 2011 roku wystąpił w pamiętnych meczach Pucharu Polski, w których Limanovia wyeliminowała Lechię Gdańsk), obrońca Sylwester Wierzycki (Dalin Myślenice) i pomocnik Damian Wsół (Przebój Wolbrom).

- Cieszymy się, że po wielu latach do klubu wrócili nasi wychowankowie - mówi Mateusz Wroński, trener Limanovii. - Kilku z nich odgrywało wiodące role w czwartoligowych klubach. W pierwszym składzie ważną pozycję mają też niedawni juniorzy, którzy ogrywali się w Małopolskiej Lidze Juniorów Starszych. Dlatego czujemy się silni jak na czwartą ligę, mamy szeroką, wyrównaną kadrę. Kontynuujemy wprowadzanie do pierwszego zespołu naszych wychowanków.

W klubie podkreślają, że do III ligi droga jeszcze daleka.

- System rozgrywek jest niesprawiedliwy, bo możemy wygrać grupę, a potem przegrać baraż - mówi drugi trener i kluczowy zawodnik obrony Walid Kandel. - Bardzo dobra gra przez cały sezon może być więc zaprzepaszczona w dwumeczu.

W Limanovii mają nadzieję, że jeśli po rundzie jesiennej będą na prowadzeniu, to znajdą się sponsorzy, dzięki którym będzie można wzmocnić skład.

- Korzystne wyniki i dobra atmosfera wokół klubu przyciąga uwagę potencjalnych sponsorów - zaznacza Wroński. - Możemy tylko kontynuować serię zwycięstw i budować zaplecze. Nasze zespoły występują w wojewódzkiej lidze juniorów starszych i trampkarzy. Powstała szkółka piłkarska AP Limanovia, która współpracuje z Wisłą Kraków. Dzieje się wiele pozytywnego i - moim zdaniem - przyszłość klubu rysuje się w różowych kolorach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski