Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Limanovia z Markiem Kusto

JABU
LIMANOWA. Były asystent trenera reprezentacji Polski, poprowadzi w przyszłym sezonie drużynę Limanovii. Do niedawna szkolił zespoły ekstraklasy. Teraz za cel stawia wejście limanowskich piłkarzy do III ligi.

Marek Kusto jest następcę Aleksandra Brożyniaka, z którym klub rozstał się kilka dni temu.

- Chcemy powalczyć o awans do III ligi - mówi Antoni Mizgała z Limanovii. - Czeka nas bardzo trudne zadanie. Za wcześnie w tej chwili mówić o wzmocnieniach kadrowych. Drużynie musi się najpierw lepiej przyjrzeć nowy trener. Poza tym o naszych zdolnych zawodników wypytują inne kluby. Na razie prowadzone są tylko nieoficjalne rozmowy.
Marek Kusto w sezonie 1993-1994 był szkoleniowcem Wisły Kraków. Rok później został asystentem trenera reprezentacji Polski, Henryka Apostela. Następnie pracował kolejno Huraganu Waksmund, ponownie Wisły Kraków, Widzewa Łódź, Arki Gdynia, BKS Bochni, Zagłębia Lubin. W dwóch ostatnich latach był szkoleniowcem BKS Bochnia. W zeszłym sezonie prowadzony przez niego zespół wystąpił m.in. przeciwko Limanovii. Dwukrotnie lepsi okazali się limanowianie, zwyciężając na wyjeździe 2-1 i przed własną publicznością 1-0.
Marek Kusto ma również bardzo bogatą karierę piłkarską. Grał na pozycji napastnika. Na swoim koncie ma dziewiętnaście występów w reprezentacji Polski, dla której zdobył trzy bramki. Był w kadrze na Mistrzostwach Świa ta w 1974 i 1982 roku, gdzie Polska zdobywała 3. miejsce. W latach 1967-1991 reprezentował kolejno barwy klubowe Wawelu Kraków, Wisły Kraków, Legii Warszawa oraz belgijskich KSK Beveren (mistrzostwo) i Dendermonde.
W zakończonym niedawno sezonie Limanovia, występując w roli beniaminka, zajęła 11. miejsce w IV lidze. (JABU)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski