Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Limanowa/Kamionka Mała. Naraziła pacjentkę na śmierć?

Alicja Fałek
Maria Górka mocno przeżyła śmierć męża. Do szpitala trafiła z silnym bólem serca. Zmarła
Maria Górka mocno przeżyła śmierć męża. Do szpitala trafiła z silnym bólem serca. Zmarła Fot. Bartosz Dybała
Do Sądu Rejonowego w Limanowej trafił akt oskarżenia w głośnej sprawie śmierci małżeństwa z Kamionki. Oskarżonej o zaniedbania lekarce z limanowskiego SOR-u grozi nawet 5 lat pozbawienia wolności

Po trwającym ponad rok śledztwie w sprawie śmierci małżeństwa Górków z Kamionki Małej (gm. Laskowa) do Sądu Rejonowego w Limanowej trafił akt oskarżenia przeciwko lekarce z limanowskiego SOR-u. Prokuratura oskarża ją o nieumyślne narażenie Marii Górki na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Lekarce grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

Straciła męża

Do rodzinnej tragedii doszło na przełomie lipca i sierpnia ubiegłego roku. 58-letni Józef Górka wieczorem 31 lipca zakrztusił się podczas kolacji. Bliscy, widząc, co się dzieje, natychmiast wezwali pogotowie ratunkowe.

Na karetkę czekali ponad 20 minut. Okazało się, że dyspozytor z Tarnowa pomylił miejscowości i wysłał karetkę do Kamionki Małej, ale w powiecie nowosądeckim. Gdy ratownicy dotarli pod właściwy adres, nie byli już w stanie uratować mężczyzny.

Śmierć męża bardzo mocno przeżyła 56-letnia pani Maria. Kilka godzin później zaczęła odczuwać silne bóle w okolicach serca.

Serce stanęło

Kobieta trafiła do Szpitala Powiatowego w Limanowej, gdzie przeszła szereg badań diagnostycznych. Wykonano jej EKG, pobrano krew, a gdy zaczęła się dusić, zrobiono także rentgen klatki piersiowej - tak wynikało z relacji bliskich zmarłej. W karcie medycznej jako przyczynę pogorszenia zdrowia wpisano „stres z powodu śmierci męża w godzinach wieczornych poprzedniego dnia”.

- Ponieważ pacjentka uskarżała się na bóle w klatce piersiowej, zlecono konsultacje na oddziale kardiologii inwazyjnej - mówił w sierpniu ubiegłego roku ówczesny zastępca dyrektora limanowskiego szpitala ds. medycznych lekarz Mariusz Bobula. - Później nastąpiło u niej zatrzymanie akcji serca. Przez bardzo długi czas reanimowało ją kilku lekarzy. Mimo to zmarła.

Prokuratura w toku prowadzonego śledztwa uznała jednak, że lekarka zajmująca się Marią Górką mogła nieumyślnie przyczynić się do jej śmierci.

Zaniechała badań

- Wykonane badanie EKG wykluczyło zawał mięśnia sercowego, potwierdziło jednak jego niedokrwienie - informuje Leszek Karp, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu. - Lekarka zaniechała unieruchomienia i monitorowania pacjentki w odpowiednich warunkach szpitalnych oraz włączenia odpowiedniego leczenia.

Zdaniem śledczych nie przeprowadziła także konsultacji z kardiologiem celem zakwalifikowania pacjentki do koronarografii i ewentualnie angioplastyki, pomimo istnienia wskazań do przeprowadzenia tych zabiegów.

- To zwiększało ryzyko pojawienia się powikłań zawału mięśnia sercowego i przez to zmniejszyło szansę przeżycia pacjentki i spowodowało eskalację grożącego jej niebezpieczeństwa - dodaje prokurator Karp.

Umorzone śledztwo
Zaważyły opinie biegłych

Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu w sierpniu umorzyła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci oraz sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu 58-letniego Józefa Górki.

Biegli poddali ocenie zachowanie dyspozytora z Tarnowa i uznali, że popełnił on błąd, wysyłając karetkę do Kamionki Małej w powiecie nowosądeckim, a nie limanowskim. Przez to ambulans miał 12-minutowe opóźnienie w dojeździe do Józefa Górki, który zakrztusił się podczas kolacji.

- Biegli uznali, że między zwłoką w przyjeździe karetki a zgonem chorego nie ma związku przyczynowo-skutkowego - wyjaśniał nam prokurator Waldemar Starzak, referent sprawy. - Także działania podjęte przez zespół ratownictwa medycznego w celu ratowania życia mężczyzny ocenili jako prawidłowe.

Z tych powodów śledczy uznali, że postępowanie należy umorzyć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski