Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Limuzyna prezydenta z kwadraturą koła [WIDEO]

Tomasz Plaskota
Kontrowersje. Specjalny zespół kontrolny powołany na wniosek ministra Mariusza Błaszczaka sprawdzi doniesienia mediów, dotyczące rzekomych zaniedbań Biura Ochrony Rządu w obsłudze aut, którymi podróżuje prezydent Andrzej Duda. Sprawą zajmie się też prokuratura.

Powołanie ministerialnej komisji ma związek z informacjami, jakie pojawiły się wczoraj w „Rzeczpospolitej”. Według dziennika wypadek prezydenckiego BMW na autostradzie A4 nastąpił, ponieważ w BOR „świadomie narażano prezydenta na niebezpieczeństwo”.

WIDEO: Monika Wójcik o wypadku prezydenckiej limuzyny: Specjalna grupa przedstawi raport w ciągu 14 dni
Źródło: TVN24/x-news

Gazeta podkreśla, że w dniu, w którym doszło do zdarzenia „popełniano błąd za błędem”. W tekście stwierdzono, że opona w aucie była wycofana z użytkowania i przeznaczona do utylizacji. Ale założoną ją na koło limuzyny, ponieważ „nowych w magazynie nie było”.

Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Jarosław Zieliński powiedział wczoraj w Sejmie, że jego resort będzie sprawdzał, czy informacje prasowe na temat zaniedbań BOR są prawdziwe.

- Po doniesieniach prasowych uznaliśmy, że to wymaga sprawdzenia ze strony ministra spraw wewnętrznych i administracji, stąd zespół kontrolny MSWiA, który sprawdzi tę sprawę i zweryfikuje to, co podaje prasa - poinformował Jarosław Zieliński. Zapowiedział też, że resortowy zespół ma na wyjaśnienie sprawy 14 dni. W tym czasie zbada również „procedury ochronne, czyli przeprowadzi głębszy audyt” w BOR.

Przypomnijmy. Na początku marca w samochodzie, którym prezydent Andrzej Duda jechał z Karpacza do Wisły, rozpadła się tylna opona. Po tym zdarzeniu auto wpadło w poślizg i wjechało do rowu. Nikt nie ucierpiał. Prezydent kontynuował podróż innym samochodem.

Półtora tygodnia temu szefostwo BOR na konferencji prasowej za prezydencki wypadek na A4 obwiniło... ekipę mianowaną w czasach rządów PO. Zdaniem szefa BOR płk. Andrzeja Pawlikowskiego jego poprzednicy wydali instrukcje użytkowania samochodu inne, niż zalecił producent. Ten dopuszczał używanie opon maksymalnie przez 3 lata, a kolejne instrukcje BOR mówiły o 6 i 4 latach. W tej sprawie 16 marca kierownictwo BOR skierowało zawiadomienie do Prokuratury Krajowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski