Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lionel Messi i jego koledzy znowu pokazali klasę

Jerzy Filipiuk
Jerzy Filipiuk
Lionel Messi miał udział przy każdej bramce strzelonej przez Barcelonę
Lionel Messi miał udział przy każdej bramce strzelonej przez Barcelonę Manu Fernandez
Barcelona po raz siódmy z rzędu zagra w półfinale Pucharu Króla. Awans zapewniła sobie dzięki czwartkowemu zwycięstwu na stadionie Camp Nou z Realem Sociedad 5:2.

W sześciu poprzednich edycjach tych rozgrywek „Barca” aż pięciokrotnie grała w ich finale, trzy razy (w latach 2012, 2015 i 2016) sięgając po cenne trofeum. Łącznie Puchar Króla zdobyła 28 razy w swej historii.

- Barcelona udowodniła, że jest wspaniałą drużyną. Była lepsza i zasłużenie awansowała do półfinałów – przyznał szkoleniowiec zespołu gości Eusebio Sacristan.

Gości komplementował trener „Dumy Katalonii” Luis Enrique: - W obu meczach Real wymagał od nas pokazania maksimum naszych możliwości. Jestem bardzo zadowolony ze zwycięstwa, ponieważ Real jest jedną z najlepiej grających drużyn w Hiszpanii. Przez całe spotkanie komplikował nam życie.

Graczem meczu został Lionel Messi, który miał udział przy każdym golu gospodarzy. Wykorzystał rzut karny, zaliczył dwie asysty i uczestniczył w dwóch innych akcjach bramkowych. W tym sezonie w 27 meczach łącznie zdobył 29 goli i zanotował 11 asyst.

- Messi może grać, jak tylko tego chce. Kiedy gra nam nie idzie, wtedy schodzi do środka i pomaga kolegom w tej strefie boiska – podkreślił szkoleniowiec Barcelony.

W pierwszym meczu, w San Sebastian, obrońcy trofeum wygrali 1:0. Ich rywalem w półfinale będzie ktoś z tercetu: Atletico Madryt, Celta Vigo i Deportivo Alaves. Losowanie par odbędzie się w piątek w samo południe.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski