Zawodniczka Grota Zabierzów czuje się już dobrze, nie dolega jej bolący bark, z czym borykała się przez kilka miesięcy.
W kwalifikacjach potwierdziła wysoką formę prezentowaną tydzień wcześniej w Prudniku podczas wewnętrznego sparingu kadry narodowej, wygrywając wynikiem 581 pkt. W eliminacjach nie było już tak dobrze. Wprawdzie w pierwszym pojedynku zwyciężyła 7:1 z Niemką Katheriną Freimann, ale w 1/8 finału było już gorzej, uległa bowiem 4:6 byłej mistrzyni świata Niemce Karinie Winter zajmując ostatecznie 9. miejsce. W tym pojedynku decydującą była piąta seria w której zabierzowianka uzyskała 27 pkt, a Niemka 28. Seria Kariny była najsłabsza ze wszystkich, jakie notowała zarówno w Berlinie, jak i wcześniej w Prudniku.
- Karina uzyskała bardzo dobry wynik w __eliminacjach - mówi jej klubowy trener Aleksander Jabłoński. - Niestety, coś tkwi w psychice, że w pojedynkach nie strzela już tak równo. Taka sama sytuacja miała miejsce w mistrzostwach Europy, kiedy to też wygrała rundę kwalifikacyjną. Na pewno będziemy musieli popracować nad __jej dyspozycją psychiczną. Być może takowego będzie miała kadra?
Na razie zawodniczki przejdą kompleksowe badania w Centrum Medycyny Sportowej w Warszawie. Kolejne zawody, kontrolne kadry, będą miały w styczniu.
To był pierwszy start zawodniczki pod wodzą nowego trenera kadry Jarosława Walaszka. Zawodniczka chwali sobie współpracę z nim, w odróżnieniu do poprzednika - Jana Lacha. - Najważniejsze, że trener chce rozmawiać - mówi Jabłoński. - Konsultował ze mną wyjazd Kariny do Berlina. W styczniu mamy się spotkać i omówić plan przygotowań do najważniejszych imprez w __2016 r.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?