Lipiarska-Pałka uległa tylko Natalii Leśniak

W mistrzostwach Polski seniorów w Zamościu zdobyła tytuł wicemistrzyni kraju, choć po mniej udanym początku kwalifikacji, kiedy to zajęła 6. lokatę, już w trakcie rywalizacji była nawet na 9. miejscu

Zawodniczki strzelały na 18 m, w eliminacjach po 60 strzałów. Lipiarska-Pałka bardzo dobrze startowała w rundach pucharowych. W pierwszym pojedynku pokonała Agatę Bulwę (Dąbrovia Dąbrowa Tarnowska) 6:4. W drugim pojedynku zwyciężyła Joannę Rączkę (Łucznik Żywiec) 7:3, a w drodze do strefy medalowej Wiolettę Myszor (także Łucznik) 7:1. Bardzo zacięty bój o wejście do ścisłego finału stoczyła z zawodniczką Stelli Kielce Małgorzatą Góral, wygrywając 6:2, ale tu pojedynek odbywał się na poziomie 29-30 pkt w secie.

Finał pomiędzy koleżankami od kilku lat należącymi do ścisłej krajowej czołówki stał na nieco niższym poziomie, ale o tym decydowały nerwy. Zwycięsko z niego wyszła Natalia Leśniak z Łucznika, wygrywając 6:2.

- Dobrze oceniam ten wynik - mówi klubowy trener Lipiarskiej Aleksander Jabłoński. - Widać, że Leśniak jest w bardzo dobrej formie. Karina nie stała na straconej pozycji, ale mógł się u niej pojawić brak wiary w sukces, bo wcześniej kilka pojedynków przegrała. Generalnie, w tych mistrzostwach dała sobie radę, choć można było mieć wątpliwości po zmaganiach w eliminacjach. Ciągle rywalizuje z Agatą Bulwą, która co prawda mało trenuje, ale jest w formie. Karina przegrywała 2:4, ale dała radę odrobić straty. Z zawodniczką ze Stelli stoczyła bardzo trudny pojedynek.

Lipiarska-Pałka, jak również Natalia Leśniak i Adrianna Rachwał (Unia Pielgrzymka), znalazła się w składzie reprezentacji na halowe mistrzostwa świata w Ankarze, które odbywać się będą od 1 do 6 marca.

O występie drużynowym zabierzowianek nie ma co się rozwodzić. Odpadły z rywalizacji po I rundzie, ulegając Dąbrovii 0:6. W zespole, oprócz Lipiarskiej-Pałki, strzelały Karolina Szajnowska, Adrianna Kawa i Diana Stalmach.