Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lipiec: Przyciąganie zużytych polityków byłoby błędem i grzechem

Rozmawiał: Grzegorz Skowron
FOT. ANDRZEJ BANAŚ
Rozmowa. Grzegorz Lipiec, szef Platformy Obywatelskiej w Krakowie i Małopolsce, mówi o przebiegu powyborczego posiedzenia zarządu krajowego partii.

– Czy PO skręca w lewo?

– To nieprawda. To chyba wymysł „Gazety Wyborczej” (napisała, że premier Ewa Kopacz rozważa przygarnięcie do PO „lewicowych sierot” i byłych współpracowników Leszka Balcerowicza – przyp. red).

Na posiedzeniu zarządu partii w ogóle nie było o tym mowy. Nie padły żadne nazwiska polityków lewicowych, którzy rzekomo mieliby trafić w nasze szeregi. Wciąganie do PO zużytych polityków byłoby błędem i grzechem.

– To, o czym była mowa?

– Trochę rozmawialiśmy o błędach popełnionych podczas prezydenckiej kampanii wyborczej. Znacznie więcej o tym, co zrobić, by się nie powtórzyły.

– Gdzie były błędy?

– Kampania wyborcza Bronisława Komorowskiego została źle sformatowana. Miała kiepskie hasła, początek był fatalny, zwłaszcza na tle inauguracji rywala, która została zrobiona w nowoczesnym stylu. Andrzej Duda bił nas na głowę w in­ternecie, jego grupy hejterów działały sprawniej.

– A te recepty?

– Konieczne jest odświeżenie wizerunku Platformy. Konwencja programowa odbędzie się w połowie czerwca. Musimy pokazać nowy program, który przekona naszych wyborców, by wiedzieli, o co nam chodzi. Potrzebne jest także odświeżenie twarzy Platformy.

– Chodzi o zmiany personalne we władzach?

– Dokonywanie ich na kilka miesięcy przed wyborami to absurd. Gdyby teraz „schetynowcy” i „spółdzielnia” (to frakcje Grzegorza Schetyny i Cezarego Gra­barcz­yka – przyp. red) wzięły się za łby, to byłby początek autodestrukcji. Chodzi o to, że w telewizji występują ciągle te same osoby, niektóre budzące kontrowersje. Tam będą nowe twarze.

– Kontrowersje wśród konserwatywnych wyborców PO mogą też budzić projekty dotyczące in vitro czy związków partnerskich. Projekt w tej ostatniej sprawie teraz trafia pod obrady Sejmu.

– Oparcie głównej osi sporu Ko­morowski – Duda na sprawach światopoglądowych okazało się dla nas katastrofą. Ludzie w małych miastach i na wsi mają zupełnie inne problemy. Skutki tej złej strategii wyborczej odczuliśmy zwłaszcza w przywiązanej do tradycji Małopolsce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski