Lis chce do Przeboju

Piłkarze Janiny Libiąż rozpoczynają serię sparingów

   - Tak prawdę mówiąc, zostaliśmy zaproszeni do udziału w ostatniej chwili, bo jeden z zespołów się nie zgłosił. Właściwie od tego turnieju zaczęliśmy przygotowania do rundy rewanżowej. Mimo to wypadliśmy zupełnie dobrze, zajmując 3 miejsce - przypomina trener Hubert Szumniak.
   W meczach eliminacyjnych Janina przegrała z Przebojem Wolbrom 2-3, wygrała z Bukownem II 3-2 i pokonała Victorię Jaworzno 3-1. W półfinale uległa Szczakowiance 2-3, by w meczu o 3 miejsce zrewanżować się Przebojowi, wygrywając 5-3.
   W tym turnieju nie zagrali Andrzej Kos i Andrzej Saternus. Młodzi zawodnicy, jak widać, poradzili bardzo dobrze bez rutyniarzy. Dobrze w tej imprezie zaprezentował się Konrad Lis, który wpadł w oko działaczom Przeboju i obecnie trenuje w Wolbromiu.
   Jego transfer nie jest jednak przesądzony, podobnie jak nie zakończyły się jeszcze negocjacje w sprawie transferu Damiana Lickiewicza do Trzebini.
   Po kilku zajęciach w Alwerni wrócił do Libiąża Krzysztof Chłopek. Wszystko wskazuje, że utalentowany młody piłkarz pozostanie w Janinie. Poza tym w kadrze pierwszej drużyny jest jedna nowa twarz. To Piotr Głuch, który przyszedł do Janiny z Żarek. Jest typem szybkiego ofensywnego zawodnika, który może grać w pomocy lub ataku.
   - Jesteśmy już po 5-dniowym obozie dochodzeniowym, który zorganizowaliśmy na własnych obiektach w okresie ferii. Teraz będziemy trenować 3 razy w tygodniu, czwarty dzień mamy przeznaczony na sparingi - dodaje trener Szumniak.
   Pierwszy już w najbliższą sobotę z Górnikiem Brzeszcze. Potem formę libiążan sprawdzą zespoły: Alwerni, MKS Trzebini Siersza, Marcówki, Zatora i Zagórza. Przed rozpoczęciem rundy rewanżowej w V lidze wadowickiej Janinę czeka jeszcze spotkanie w ramach Pucharu Polski z Orłem Balin.
(BK)