Lista najlepszych gimnazjów w Krakowie: Gimnazjum Pijarów wciąż na szczycie. Tam uczą najlepiej

W pierwszej dziesiątce najlepszych krakowskich gimnazjów nie ma ani jednej szkoły samorządowej. Dopiero na miejscu jedenastym jest Gimnazjum nr 2, a na czternastym Gimnazjum nr 21. Co więcej, krakowskich szkół samorządowych nie ma też w pierwszej setce gimnazjów z najlepszymi wynikami w kraju. Nie brakuje ich za to w gronie tych, które uczą najgorzej. Pomimo programów naprawczych odsetek szkół, które wypuszczają uczniów gorszych, niż przyjęły, nie zmniejszył się i nadal wynosi 40 proc.

ZOBACZ RANKING GIMNAZJÓW W KRAKOWIE

Publiczne Gimnazjum nr 52 im. Stanisława Konarskiego prowadzone przez Ojców Pijarów od lat utrzymuje pozycję lidera. W naszym rankingu również znalazło się na szczycie. Na drugim miejscu jest Prywatne Gimnazjum nr 8 im. Mikołaja Reja, a na trzecim Katolickie Gimnazjum im. Świętej Rodziny.

W szkole Ojców Pijarów - jak zapewnia wicedyrektor Agnieszka Materkowska - nauczyciele w pierwszej kolejności wymagają od siebie, a dopiero potem od swoich uczniów. - Stale podnosimy kwalifikacje, szkolimy się, a na lekcjach dajemy z siebie maksimum. Pamiętamy, że lekcja nie może ograniczać się do suchego wykładu, dlatego zawsze wykorzystujemy elementy multimedialne i metody aktywizujące uczniów - zdradza Agnieszka Materkowska.

Od kilku lat jednym z najsłabszych gimnazjów w mieście jest Gimnazjum nr 43. - Robimy naprawdę dużo, by poprawić te wyniki - zapewnia jednak jego dyrektorka Barbara Wójcik. - Realizujemy program naprawczy, nauczyciele mnóstwo czasu poświęcają uczniom po lekcjach, organizując zajęcia dodatkowe. Problemem jest jednak to, że trafiają do nas bardzo słabi uczniowie.

Katarzyna Cięciak, wiceprezydent miasta odpowiedzialna za edukację, ostrzega jednak: - Te gimnazja, które pomimo programów naprawczych nie poprawiły swoich wyników, a do tego świecą pustkami, muszą liczyć się z tym, że w pierwszej kolejności będą brane pod uwagę przy reorganizacji sieci krakowskich szkół.

Nasz ranking przygotowaliśmy w oparciu o wskaźniki edukacyjnej wartości dodanej (EWD) za ostatni rok gromadzone przez Instytutu Badań Edukacyjnych. EWD obliczane jest na podstawie porównania wyników egzaminów zewnętrznych. W przypadku gimnazjów brany jest pod uwagę sprawdzian szóstoklasisty i egzamin gimnazjalny.

10 najlepszych
1. Publiczne Gimnazjum nr 52 Ojców Pijarów im. ks. St. Konarskiego
2. Prywatne Gimnazjum nr 8 im. Mikołaja Reja
3. Katolickie Gimnazjum im. Świętej Rodziny z Nazaretu
4. Społeczne Gimnazjum nr 7 im. Juliusza Słowackiego
5. Gimnazjum Zgromadzenia Sióstr Najświętszej Rodziny z Nazaretu
6. Salezjańskie Gimnazjum Publiczne
7. Prywatne Gimnazjum
8. Prywatne Gimnazjum Akademickie nr 6 im. Fryderyka Chopina
9. Społeczne Gimnazjum nr 3
10. Społeczne Gimnazjum nr 1 im. Zbigniewa Herberta

Sprawdź, jak uczą w gimnazjach. Programy naprawcze w szkołach nie przynoszą spodziewanych efektów

Edukacyjna wartość dodana (EWD) to metoda statystyczna, która pozwala oszacować wkład szkoły w wynik uczniów na egzaminie. Zdaniem ekspertów, to jedyny tak obiektywny sposób oceny pracy szkoły. Pokazuje on, czy rozwija ona potencjał, umiejętności i wiedzę ucznia czy wręcz przeciwnie. W naszym rankingu uwzględniliśmy postępy uczniów z przedmiotów matematyczno-przyrodniczych oraz humanistycznych.

Prof. Roman Dolata, jeden z twórców metody EWD, zwraca uwagę, że edukacyjna wartość dodana stwarza możliwość wyróżnienia instytucji edukacyjnych pracujących szczególnie efektywnie i szczególnie nieefektywnie: - Dzięki temu istnieje możliwość nagradzania wysokoefektywnych szkół i kierowania pomocy do tych niskoefektywnych - zaznacza Roman Dolata.

W Krakowie od ubiegłego roku tak się właśnie dzieje. Nauczyciele z samorządowych szkół z najwyższymi wynikami dostają wyższe dodatki motywacyjne, a ci, którzy pracują gorzej, muszą zadowolić się pensją niższą o ok. 100 zł. Dwa lata temu najsłabsze szkoły dostały też polecenie wprowadzenia programów naprawczych. Okazuje się jednak, że to niewiele dało. Odsetek szkół z ujemną EWD, a więc takich, które wypuszczają gorszych uczniów niż przyjęły, nie zmniejszył się.

Nieoczekiwanie w obronie najsłabszych szkół stanęła jednak… Agnieszka Materkowska, wicedyrektor najlepszego gimnazjum w Krakowie. - Myślę, że nauczyciele w tych szkołach są bardzo dobrze przygotowani do pracy i starają się, ale często mają problem z brakiem dyscypliny, przez co nie mogą w pełni wykorzystać czasu na lekcji - mówi wicedyrektorka Gimnazjum Ojców Pijarów.

- My nie musimy tracić czasu na rozwiązywanie konfliktów, uciszanie dzieci, pilnowanie dyscypliny. Do naszej szkoły przychodzą uczniowie, którzy liczą się z zasadami, jakie tu panują. Większość z nich to dzieci bardzo ambitne, którym zależy na jak najlepszych wynikach.

Zdaniem Agnieszki Materkowskiej, bardzo ważny jest też dobry kontakt i współpraca z rodzicami uczniów, którzy na bieżąco są informowani o poczynaniach swoich dzieci.

Rekrutacja do Gimnazjum Ojców Pijarów wkrótce się rozpocznie. Nie będzie jednak łatwo zostać uczniem tej szkoły. O jedno miejsce ubiega się tu zazwyczaj dwoje kandydatów. Podczas rekrutacji pod uwagę brany jest wynik ze sprawdzianu szóstoklasisty oraz oceny z pięciu przedmiotów: języka polskiego, matematyki, historii, przyrody i oczywiście religii.