MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Listy do M. Sprzeczne oblicza rządu według przedsiębiorców

Zbigniew Bartuś
Zbigniew Bartuś
Na spotkaniach z przedsiębiorcami słyszę, że rząd Beaty Szydło ma dwa sprzeczne oblicza: raz bywa robotniczo-chłopski, a raz (rzadziej) ambitnie probiznesowy.

Ponieważ nie wiadomo, który będzie rządził jutro, firmy prywatne - które dzięki najlepszej od 17 lat koniunkturze w Unii - zarabiają najwięcej w historii, wstrzymują się z inwestycjami. Po co rozwijać biznes, angażując WŁASNE pieniądze, skoro istnieje duże ryzyko, że rząd robotniczo-chłopski dokręci wrednym kapitalistom śrubę?

Efekt schizofrenicznego wizerunku rządu jest fatalny. Inwestycje prywatne zmalały do najniższego od czasów komuny poziomu - niecałych 11 proc. PKB. Typowy przedstawiciel klasy robotniczo-chłopskiej nie rozumie, czym to grozi! O niego teraz walczą pracodawcy, dostaje podwyżki, ma 500 plus, konsumuje. Nie wie, że bez inwestycji polska gospodarka stanie. Zdechnie produkcja, zwiędnie eksport. Skutki dotkną przedsiębiorcę - i szarego pracownika.

Mateusz Morawiecki, twarz rządu probiznesowego, zapowiadał wzrost inwestycji do 25 proc. PKB. Przedsiębiorcy sygnalizują, że chętnie zobaczyliby go w fotelu premiera. Może zaczęliby inwestować? Piszą do M. listy z postulatami. Choć powinny to być raczej listy do K. Słane z wiarą, że słucha uchem zdrowym, nie - lewym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski