Nic, "Dzienniku", nie rozumiesz. Cytujesz piórem W. Knapa słowa Milczanowskiego, że: "wierzyć się nie chce, żeby w kraju, który za trzy miesiące zostanie członkiem Unii Europejskiej, jakiekolwiek kluczowe stanowisko publiczne zajmowała osoba mająca w przeszłości przyjacielskie związki z wysokiej rangi funkcjonariuszami KGB...". A "Dziennik" nie pomyślał, że Oleksy to podwójny agent (przewerbowany), niby kontaktuje się z KGB, ale pracuje dla nas i UE? Taki współczesny Konrad Wallenrod.
Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?