Do zdarzenia doszło w niedzielę. Był mroźny dzień. Jak relacjonowali strażacy z Liszek człowiek poszedł nad Wisłę z psem, chciał ratować swojego czworonoga, który wpadł do wody. Nie udało mu się to i sam wpadł do rzeki.
Plusk usłyszał i zobaczył człowieka w wodzie inny przypadkowy przechodzień. Próbował mu pomóc, rzucił gałąź, ale mężczyzna w wodzie nie dosięgnął jej. Przechodzień poinformował o zdarzeniu służby ratunkowe.
Z jednej strony Wisły akcję ratunkową prowadziły OSP Liszki i Kryspinów, z drugiej strony rzeki JRG Skawina i OSP Tyniec. Strażacy wyciągnęli nieprzytomnego mężczyznę z wody i rozpoczęli reanimację. Na miejsce dotarł także oficer operacyjny Stanowiska Kierowanie Komendanta Miejskiego oraz pogotowie ratunkowe i policja.
Nim wydobyto z wody 58-latka minęło około 25 minut. Dotarcie do miejsca zdarzenia było bardzo trudne, samochody nie mogły tam dojechać. Pogotowie zabrało poszkodowanego do szpitala. Ostatecznie człowieka nie udało się uratować.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?