Po bardzo trudnej przeprawie Jagiellonii na Litwie w meczu Ligi Europy z drużyną FK Kruoja Pokroje (1:0), w rewanżu w Białymstoku podopieczni trenera Michała Probierza zdemolowali rywala, wygrywając aż 8:0. Jak donosi litewski dziennik „Lietuvos Rytas”, wynik ten wcale nie musiał być efektem lepszej postawy polskiego teamu. Zdaniem dziennikarzy gazety istnieje bowiem uzasadnione podejrzenie, że rywale z Litwy po prostu się podłożyli.
Przed rewanżowym meczem u bukmacherów na Litwie zaobserwowano dziwny ruch. Pojawiło się nadspodziewanie dużo zakładów na porażkę ekipy FK Kruoja różnicą przynajmniej ośmiu bramek.
_– Niestety, nie mogę potwierdzić ani też zaprzeczyć tym zarzutom – _powiedział sekretarz litewskiej federacji Edvinas Eimontas.
Litewscy działacze mają teraz zająć się tą sprawą i dokładnie ją zbadać. Piłkarzy trzeciej drużyny naszej ekstraklasy nie ma w kręgu podejrzeń.
Wczoraj Jagiellonia rozegrała pierwszy mecz w drugiej fazie eliminacji Ligi Europy, a jej rywalem była cypryjska Omonia Nikozja. Z kolei Śląsk Wrocław zmierzył się ze szwedzkim IFK Goeteborg. Do rozgrywek przystąpił też wicemistrz Polski, Legia Warszawa – rywalem była rumuńska drużyna Botosani. Spotkania zakończyły się po zamknięciu numeru.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?