Napastnik Chelsea Samuel Eto'o (z prawej) strzelił trzecią bramkę w lidze w tym sezonie. Z lewej bramkarz Liverpoolu Simon Mignolet FOT. PAP/EPA/ANDY RAIN
"The Reds" uzyskali prowadzenie - podobnie jak w meczu z MC - ale szybko je stracili. Po golu Martina Skrtela (wykorzystał zamieszanie w polu karnym) dali się zepchnąć do defensywy. "The Blues" jeszcze przed przerwą zdobyli dwa gole (świetny strzał Edena Hazarda zza pola karnego i wślizg Samuela Eto'o). Po zmianie stron obaj rywale mieli strzeleckie okazje; najbliżej szczęścia był Mamadou Sakho, który trafił "główką" w poprzeczkę bramki Chelsea. Wynik mogli podwyższyć m.in. Eto'o i Fernando Torres, ale Simon Mignolet nie dał się już pokonać. Spotkanie, zwłaszcza w pierwszej połowie, było kapitalnym widowiskiem.
- Szybko straciliśmy gola, ale pokazaliśmy silną mentalność. To było magiczne - powiedział obrońca Chelsea David Luiz.
Na fotelu lidera tabeli pozostał Arsenal Londyn, który wygrał (bez kontuzjowanego Mesuta Oezila) na boisku Newcastle 1:0. Wojciech Szczęsny kilka razy był w opałach, m.in. przed przerwą obronił strzał Moussy Sissoko, a po uderzeniu Mike'a Williamsona piłka trafiła w poprzeczkę.
Manchester United, mimo przeciętnej gry oraz absencji m.in. Wayne'a Rooneya, Robina van Persiego, Phila Jonesa i Naniego (wszyscy mają kłopoty ze zdrowiem), odniósł czwarte kolejne zwycięstwo, tym razem na boisku Norwich City 1:0.
- Złapaliśmy odpowiedni rytm i jesteśmy w uderzeniu - powiedział strzelec gola Danny Welbeck, który grał po przerwie.
Manchester City (bez m.in. odpoczywającego Yaya Toure) męczył się z beniaminkiem ligi Crystal Palace, wygrywając tylko 1:0. To jego dziesiąte z rzędu zwycięstwo na własnym boisku.
- Nie jest możliwe zagrać dobry mecz 44 godziny po spotkaniu z Liverpoolem, więc ważne jest to, aby wiedzieć, jak wygrać w minimalnych rozmiarach - przyznał menedżer ekipy "Obywateli" Manuel Pellegrini.
Bramkarz Southampton Artur Boruc wznowił treningi po kontuzji, jakiej doznał 1 grudnia w meczu z Chelsea, gdy wpadł na słupek. Do gry ma powrócić w styczniu. Jego drużyna przegrała 1:2 na boisku Evertonu, który konsekwentnie pnie się w tabeli, stając się rewelacją ligi.
WYNIKI
Hull - Fulham 6:0 (0:0), El-Muhammadi 49, Koren 60 i 84, Boyd 63, Huddlestone 67, Fryatt 74; West Ham - West Bromwich 3:3 (1:1), J. Cole 4, Maiga 65, Nolan 67 - Anelka 40 i 46, Berahino 69; Cardiff - Sunderland 2:2 (1:0), Mutch 6, Campbell 58 - S. Fletcher 83, Colback 90+5; Aston Villa - Swansea 1:1 (1:1), Agbonlahor 7 - Lamah 36; Manchester C. - Crystal Palace 1:0 (0:0), Dżeko 66; Norwich - Manchester U. 0:1 (0:0), Welbeck 57; Everton - Southampton 2:1 (1:0), Coleman 9, Lukaku 74 - Ramirez 71; Newcastle - Arsenal 0:1 (0:0), Giroud 65; Chelsea - Liverpool 2:1 (2:1), Hazard 17, Eto'o 34 - Skrtel 4; Tottenham - Stoke 3:0 (1:0), Soldado 37, Dembele 65, Lennon 69.
1. Arsenal 19 42 37-18
2. Manchester C. 19 41 54-21
3. Chelsea 19 40 35-19
4. Everton 19 37 31-18
5. Liverpool 19 36 44-23
6. Manchester U. 19 34 32-22
7. Tottenham 19 34 22-24
8. Newcastle 19 33 29-24
9. Southampton 19 27 26-20
10. Hull 19 23 22-23
11. Swansea 19 21 24-25
12. Stoke 19 21 18-29
13. Aston Villa 19 20 18-25
14. Norwich 19 19 16-32
15. West Bromwich 19 18 22-27
16. Cardiff 19 18 15-30
17. Crystal Palace 19 16 12-28
18. Fulham 19 16 19-41
19. West Ham 19 15 18-28
20. Sunderland 19 14 15-32
Jerzy Filipiuk
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?