Lotos Trefl Gdańsk – Zenit Kazań 1:3 (19:25, 25:22, 17:25, 15:15)
Lotos Trefl: Gawryszewski, Grzyb, Falaschi, Schwarz, Troy, Mika, Gacek (libero) oraz Stępień, Schulz, Czunkiewicz, Hebda, Ratajczak.
Zenit: Anderson, Butko, Aszczew, Michajłow, Gucaljuk, Leon, Salparow (libero) oraz Kuleszow, Demakow, Babiczew.
Ekipa z Rosji, faworyt całych rozgrywek, pierwszą partię pewnie wygrała (5:8, 13:16, 16:21) do 19, ale w drugim to miejscowi dyktowali warunki. Na pierwszej przerwie technicznej wprawdzie przegrywali dwoma „oczkami”, lecz na drugiej było już 16:12 (w dużej mierze dzięki coraz lepszemu blokowi) i polska drużyna doprowadziła do remisu.
Można było liczyć, że z mocnym rywalem nawiąże wyrównaną walkę, ale tak naprawdę w dwóch następnych odsłonach podopieczni Andrei Anastasiego nie mieli nic do powiedzenia. Zenit szybko uzyskiwał dużą przewagę (w trzecim secie na drugiej przerwie technicznej prowadził 9 punktami, a w czwartym – 7) i pewnie zwyciężył.
Katem gdańszczan okazał się Wilfredo Leon. Kubańczyk, mający od niedawna także polskie obywatelstwo i starający się o grę o naszej reprezentacji, zdobył 22 punkty (63 procent skuteczności w ataku). W ekipie gospodarzy najlepszy był Murphy Troy )14 pkt).
W rewanżu faworytem będzie oczywiście Zenit.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
