Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lód na biegunie

KOS
Europejska sonda Mars Express wykryła na południowym biegunie Marsa wodę w postaci lodu. W odkryciu miał udział przyrząd skonstruowany w Centrum Badań Kosmicznych PAN - ogłosili wczoraj naukowcy na konferencji Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) w Darmstadt. BBC twierdzi, że badania wykazują, iż jeszcze więcej lodu może znajdować się na północnym biegunie Marsa.

Europejska sonda, wyposażona w przyrząd skonstruowany przez Polaków, wykryła obecność wody na Marsie

   Europejska Agencja Kosmiczna przedstawiła wykonane przez Mars Express zdjęcia planety. Fotografie ukazują - jak się przypuszcza - osady na dnie dolin, wyrzeźbionych najprawdopodobniej przez rzeki.
   Obrazy z sondy pozwoliły jednocześnie naukowcom na opracowanie komputerowo wygenerowanych filmów, które pokazują powierzchnię planety w taki sposób, jakby oglądający obserwował ją z pokładu samolotu.
   Jednym z głównych celów misji sondy Mars Express, która osiągnie docelową orbitę 28 stycznia, jest wykrycie obecności wody na Marsie. Podczas wstępnego mapowania południowej czapy polarnej 18 stycznia przyrząd OMEGA, połączenie kamery i spektrometru podczerwieni, ujawnił obecność na Czerwonej Planecie zamarzniętej wody i zestalonego dwutlenku węgla (CO2).
   Odkrycie potwierdził polski przyrząd PFS, czyli spektrofotometr fourierowski o wysokiej rozdzielczości i niespotykanej wcześniej dokładności. Wstępne wyniki badań PFS wskazują również, że rozmieszczenie tlenku węgla (CO) jest różne na południowej i północnej półkuli Marsa.
   Instrument o nazwie MaRS - wyrafinowany nadajnik i odbiornik radiowy - wyemitował pierwsze sygnały 21 stycznia. Po odbiciu od powierzchni Czerwonej Planety odebrała je 70-metrowa antena w Australii. Ta nowa technika pomiarowa pozwala badać skład chemiczny atmosfery, jonosfery i powierzchni Marsa.
   ASPERA, analizator plazmy i atomów neutralnych energetycznie, ma za zadanie odpowiedzieć, czy spowodowana przez wiatr słoneczny erozja doprowadziła do obecnego braku wody na Marsie. SPICAM - spektrometr ultrafioletu i podczerwieni zmierzył rozmieszczenie ozonu i pary wodnej. Okazało się, że pary wodnej jest więcej, a ozonu mniej, niż sądzono.
   High Resolution Stereo Camera (HRSC) umożliwia robienie znakomitych zdjęć. Sfotografowano już 1,87 miliona kilometrów kwadratowych Marsa, uzyskując około 100 gigabajtów danych, z których większość nie została jeszcze przeanalizowana. Udało się sfotografować największy obszar przy najwyższej rozdzielczości w całych dotychczasowych badaniach planet Układu Słonecznego.
   Odbitkę tego wyjątkowego zdjęcia o wymiarach 24 na 1,3 metra wniosła na konferencję ESA grupa 10-letnich dzieci.
   - Europa może być dumna z tej misji: Mars Express jest ogromnym sukcesem europejskiego programu kosmicznego - powiedziała na konferencji pani Edelgard Bulmahn, niemiecka minister nauki i edukacji i zarazem członek ESA.
(PAP, BBC)

Królestwo lodu

   Naukowcy nie wiedzą jeszcze, jaka ilość wody w postaci lodu została odkryta na Marsie - informuje francuska prasa. Nie są także pewni, czy jest to wieczny lód czy też lód, który topi się podczas marsjańskiego lata, by znów zamarznąć w zimie. Lato na Czerwonej Planecie dobiega właśnie końca, a lód na południowym biegunie nadal trwa, co może dowodzić, że jest to wieczny lód - pisze dziennik "Le Figaro".
   "Le Monde" podaje, że większość naukowców opowiada się za hipotezą, iż wody w postaci lodu jest na Marsie tak dużo, że gdyby się stopił, Czerwoną Planetę zalałby głęboki ocean. Jest to, naturalnie, wizja utopijna, gdyż na powierzchni panuje zbyt niska temperatura i zbyt niskie ciśnienie, aby mogła się tam znajdować woda w postaci płynnej. Uczeni natomiast nie wykluczają, że woda znajduje się na głębokości 1000 metrów. Na powierzchni panuje królestwo lodu, który występuje w trzech wielkich zbiornikach. (ALEX)

Nadzieja dla astronautów

   - Odkrycie śladów wody przez sondę Mars Express trzeba potwierdzić. W tym celu muszą zostać pobrane próbki gruntu. Dopiero wówczas uzyskamy pewność, że na Marsie faktycznie występuje woda w postaci lodu - mówi dr Adam Michalec z Obserwatorium Astronomicznego UJ w Krakowie.
   Dr Adam Michalec podkreśla, że naukowcy spodziewali się, iż na Czerwonej Planecie mogła w przeszłości występować woda w postaci płynnej. Jednak atmosfera była wówczas gęstsza, a temperatura otoczenia znacznie wyższa niż obecnie.
   Zdaniem naukowców, ze względu na małą masę Marsa, niskie ciśnienie (mniejsze niż jedna setna ciśnienia na Ziemi), oddziaływanie wiatrów słonecznych, promieniowanie kosmiczne woda obecnie nie występuje tam w postaci płynnej. Jedynie w porze dziennej, a zatem na obszarach nasłonecznionych i to w momencie, gdy słońce znajduje się tam w zenicie, temperatura może dochodzi do 10 stopni Celsjusza. To wówczas - jak sądzą naukowcy - na chwilę topią się kryształki lodu i strużki wody spływają po zboczach gór. Zdjęcia sond wysyłanych w przeszłości w kierunku Marsa ukazywały właśnie ślady takich wycieków na szczytach gór Czerwonej Planety.
   - Gdyby udało się potwierdzić obecność wody na Marsie, to nie można byłoby wykluczyć, że w przeszłości istniały tam jakieś prymitywne formy życia. Zapewne następnym etapem eksploracji planety byłoby właśnie poszukiwanie tam śladów życia - podkreśla dr Michalec. - Odkrycie wody mogłoby ułatwić i przyspieszyć ekspedycje astronautów na Marsa, gdyż nie byłoby konieczne zabieranie znacznych zapasów wody. Wystarczyłoby jedynie źródło energii do roztopienia znajdującego się tam lodu.
(KOS)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski