Prezes Zbigniew Wojas podczas międzynarodowego festiwalu w Podolanach Fot. Barbara Rotter-Stankiewicz
Tajemnica była pilnie strzeżona - jeszcze wczoraj przed wyjazdem po odbiór statuetki do Krakowa laureat nagrody wiedział tylko tyle, że statuetkę otrzyma, i że głównym powodem, dla którego przyznano mu tak zaszczytny tytuł, jest stworzenie ośrodka dla niepełnosprawnych w Podolanach.
"Dziennik Polski" od samego początku - od roku 1997 towarzyszył powstawaniu tego dzieła, patronował kolejnym imprezom i akcjom, dzięki którym udawało się zbierać fundusze na remont, rozbudowę, adaptację i wyposażenie ośrodka. O historii i codziennym dniu ośrodka pisaliśmy wielokrotnie.
Dziś z Warsztatów Terapii Zajęciowej, dysponujących sześcioma pracowniami, codziennie korzysta około trzydziestu osób nie tylko z gminy Gdów, ale również ościennych miejscowości. Spędzają tu przedpołudnia i czują się jak w domu. Po południu natomiast, w świetnie wyposażonych gabinetach, prowadzone są zajęcia rehabilitacyjne dla dzieci i dorosłych.
Statuetka "Lodołamacza Specjalnego" przyznawana jest osobom, które przełamują bariery wciąż jeszcze stojące przed niepełnosprawnymi. Zbigniewowi Wojasowi udało się je zburzyć skutecznie. Za największy sukces uważa jednak, że ludzie zaufali jemu i innym założycielom fundacji, że uwierzyli w to, iż nawet w małej wsi stworzyć można niemal z niczego placówkę służącą niepełnosprawnym i sprawić, by ich życie wyglądało inaczej. Gratulujemy.
W jutrzejszym "Tygodniku Wielickim" - rozmowa ze Zbigniewem Wojasem. (BAR)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?