Miłośnicy jazdy na łyżwach muszą uzbroić się w cierpliwość. Żadne z krakowskich lodowisk na wolnym powietrzu nie jest jeszcze gotowe na przyjęcie łyżwiarzy.
Mobilna ślizgawka przed Nowohuckim Centrum Kultury miała zostać otwarta 1 grudnia, jednak przeszkodziła w tym nie tylko niesprzyjająca aurą, ale również problemy techniczne. - Rolba (maszyna czyszcząca lód), która miała zostać wypożyczona z Tauron Areny Kraków, była nieodpowiednia dla potrzeb naszego lodowiska. Właściwa zostanie dostarczona w środę - tłumaczy dyrektor NCK Zbigniew Grzyb.
Maszyna do czyszczenia tafli lodu okazała się zbyt ciężka dla mobilnej ślizgawki, dlatego lżejszą trzeba wypożyczyć od firmy zewnętrznej. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pierwszych gości na lodowisko NCK zaprosi już w najbliższy piątek. - Nie sprzyja nam ciepła i deszczowa pogoda, ponieważ wysoka temperatura nie pozwalała na zamarzniecie tafli - dodaje Zbigniew Grzyb.
Zarówno wstęp na taflę, jak i wypożyczenie łyżew ma być dostępne w cenie 5 zł. Ślizgawka przed NCK została sfinansowana z miejskiego budżetu, a jej postawienie kosztowało ponad 555 tys. zł.
Kłopot z brakiem mrozu
Największym problemem dla organizatorów ślizgawek pod gołym niebem jest ciepła pogoda. - Momentami temperatura tafli wynosi nawet aż 20 stopni Celsjusza - mówi Adrianna Lach, właścicielka lodowiska przy al. Focha. Tłumaczy, że woda najwolniej zamarza na krętych alejkach. - Jeśli aura pozwoli, otworzymy lodowisko najwcześniej w połowie grudnia - planuje Adrianna Lach.
Problem z uruchomieniem lodowiska ma również Galeria Krakowska. Ślizgawka na placu Jana Nowaka Jeziorańskiego wciąż przypomina wielką kałużę, a jej właściciele nie są w stanie podać terminu otwarcia tafli dla mieszkańców i turystów.
Bez ślizgawki w Arenie
Zarówno amatorscy, jaki i profesjonalni łyżwiarze w tym sezonie nie pojeżdżą również w Tauron Arenie Kraków. - W zeszłym roku gościliśmy w naszej hali hokejowy Puchar Polski, więc po zakończonych zawodach udostępniliśmy taflę dla mieszkańców. Jednak w najbliższym czasie nie jest planowana żadna impreza z wykorzystaniem lodowiska - podkreśla Katarzyna Fiedorowicz-Razmus, rzeczniczka Tauron Areny Kraków.
Powodem rezygnacji z lodowiska w czyżyńskiej hali jest m.in. zapełniony kalendarz. - Do końca grudnia zaplanowane są koncerty, natomiast w styczniu odbędą się tu mecze mistrzostw Europy w piłce ręcznej, które zbiegną się z terminem ferii zimowych w Małopolsce - wyjaśnia Katarzyna Fiedorowicz-Razmus.
Dodaje, że nie ma możliwości stworzenia lodowiska w sąsiedniej małej hali, ponieważ jest ona regularnie wynajmowana na treningi.
Z sezonowego lodowiska nad Wisłą zrezygnował także klub Forum Przestrzenie, który w ostatnich latach zapraszał na własną taflę.
Jeśli temperatury wciąż będą utrzymywać się powyżej zera, miłośnikom jazdy na łyżwach zostaną tylko ślizgawki pod dachem. Lodowisko Cracovii przy ul. Siedleckiego zaprasza w dni, kiedy meczów we własnej hali nie rozgrywa hokejowa drużyna „Pasów”. Zadaszona tafla jest również dostępna na byłych basenach „Krakowianki” przy ulicy Eisenberga.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?