Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lokalna społeczność Dębicy woli komercyjne gwiazdy od wykonawców muzyki alternatywnej

Paweł Gzyl
Tym razem Dębicę rozrusza idol nastolatków - Dawid Kwiatkowski.
Tym razem Dębicę rozrusza idol nastolatków - Dawid Kwiatkowski. Lucyna Nenow
Kontrowersje. Odbywający się od trzech lat festiwal GoodFest zmienia swój muzyczny profil. Zamiast ambitnych wykonawców, gwiazdą imprezy będzie... idol nastolatków Dawid Kwiatkowski. Dotychczasowy dyrektor artystyczny imprezy nie składa jednak broni.

Festiwal muzyczny Dębica Dębicy, który organizowała Firma Oponiarska Dębica od 1997 roku, początkowo miał ludyczny charakter. Trzy lata temu pomysłodawcy imprezy przekazali jego kierownictwo artystyczne Filipowi Berkowiczowi, który odpowiada za program tak znanych wydarzeń muzycznych w Polsce, jak Sacrum Profanum i Misteria Paschalia w Krakowie oraz Actus Humanus w Gdańsku. W efekcie w 2012 roku wystartował w Dębicy nowy festiwal - GoodFest.

- Byłem na wszystkich trzech edycjach. Ich program wydawał się sensowny, ponieważ występy awangardowych artystów w rodzaju Pianohooligana czy Starej Rzeki równoważyły koncerty gwiazd ambitnego popu, w rodzaju Moniki Brodki. I nie wyglądało to na porażkę organizacyjną, bo na ostatniej edycji były tłumy - opowiada Jarosław Szubrycht, dziennikarz muzyczny.

Zamierzeniem Berkowicza była zmiana GoodFestu w szeroką prezentację tego, co aktualnie najciekawsze w polskiej muzyce alternatywnej. Trzy lata budowania marki festiwalu wzięły w łeb, kiedy w tym roku zakończył się jego kontrakt. Firma Oponiarska Dębica i Goodyear Dunlop Tires Polska postanowiły zorganizować przetarg na nowego autora muzycznego oblicza festiwalu.

- Zadecydowała wola lokalnej społeczności, dla której organizujemy naszą imprezę. Owszem - w ciągu ostatnich trzech lat było wielu widzów GoodFestu, ale podczas festiwalu Dębica Dębicy było ich znacznie więcej. Nie odżegnujemy się od promocji młodych talentów z kręgu alternatywy, ale chcemy też zaprezentować gwiazdy popu - tłumaczy Monika Garduła z działu Public Relations Firmy Oponiarskiej Dębica.

Filip Berkowicz czuje się w tej sytuacji rozżalony. I trudno mu się dziwić, bo festiwal traci swój dotychczasowy charakter. - Trochę to boli, ale cóż, tak bywa. Wymyśliłem tę imprezę i z powodzeniem realizowałem przez trzy lata z wiernym teamem ludzi. Nowym organizatorom gratuluję jej przejęcia. Dostają w prezencie mocną markę, ale muszą się teraz zmierzyć z poziomem poprzednich edycji - podkreśla.

Program tegorocznego GoodFestu przygotowała warszawska agencja LIVE, znana z "Męskiego Grania". Do roli głównej gwiazdy nowi organizatorzy zaangażowali Dawida Kwiatkowskiego, idola nastolatków, znanego jako "polski Justin Bieber". Poza tym wystąpi hiphopowa grupa Molesta Ewenement, rockowy Hey oraz alternatywne formacje Xxanaxx i Fair Weather Friends. W ramach imprezy odbędzie się również wiele imprez rodzinnych - choćby pokazy kulinarne.

- Założenia Filipa Berkowicza były zbyt ambitne i nie sprawdziły się z punktu widzenia organizatorów. Myślę, że niewielu jest mieszkańców Dębicy, którzy słuchają alternatywy. Tam dominują RMF, Eska i Polo TV. A na przyjezdnych z Warszawy czy Gdańska nie można było liczyć, bo w okolicy Dębicy jest kiepska baza hotelowa i mało atrakcyjne otoczenie przyrodnicze - tłumaczy Hirek Wrona, dziennikarz muzyczny.

Filip Berkowicz nie zamierza jednak składać broni. - Wracamy za rok z tym samym formatem, ale w innym miejscu i z nowym sponsorem, któremu słowa "rzetelność" i "słowność" nie są obce - zapowiada. GoodFest 2015 odbędzie się 20 czerwca. Wstęp wolny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski