18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Losowanie stanowisk

Redakcja
Kupcy niepokoją się o brak miejsc w nowych sektorach Fot. Ewa Tyrpa
Kupcy niepokoją się o brak miejsc w nowych sektorach Fot. Ewa Tyrpa
Handlowcy nie ukrywali wzburzenia i nie szczędzili cierpkich słów na spotkaniu w poniedziałek, kiedy licznie przyszli do Urzędu Miejskiego.

Kupcy niepokoją się o brak miejsc w nowych sektorach Fot. Ewa Tyrpa

KRZESZOWICE. Kupcy z placu targowego boją się o miejsca do handlowania. Władze zapewniają że znajdą się dla wszystkich.

- Zgonili nas po raz drugi. Myślą, że gdy handlujemy na placu to można się z nami obchodzić jak się władzy podoba i nas lekceważyć - denerwuje się jedna z handlujących. Grupa mężczyzn dopowiada że władze nie przygotowały się do spotkania i zapanował tu bałagan. - Od 20 lat płacimy rezerwację, to jest dochód do gminy i władze powinny nas traktować na równi z innymi podatnikami - mówi małżeństwo z okolic Krzeszowic. Inne kobiety dodają, że jest wielu kupców, którzy w okresie zimy płacili rezerwacje, a nie handlowali.

- Nie traktujemy nikogo niepoważnie. Pierwsze spotkanie miało charakter informacyjny. Na tym mieliśmy zamiar przydzielać miejsca w drodze losowania - tłumaczy Jolanta Tryczyńska-Celarek, wiceburmistrz Krzeszowic. Przyznaje, że był to zły pomysł i losowanie przeprowadzone będzie w dwóch grupach.

Na spotkanie do UM przyszło tylu kupców, że nie wszyscy zmieścili się w sali herbowej. - Handluję tu od 23 lat. Nie wyobrażam sobie co będzie gdy zabraknie dla mnie miejsca - martwi się starszy mężczyzna. Stojąca obok kobieta ze łzami w oczach dodaje: - Na placu jest chleb dla wielu rodzin. Jeśli stracimy pracę to zostaniemy bez środków do życia. Atmosfera początkowo była bardzo gorąca. Ludzie przekrzykiwali się, niektórzy zaczęli się kłócić między sobą, złorzeczyli na władze.

Emocje nieco opadły, gdy Andrzej Żbik, kierujący inwestycjami w gminie, zaczął tłumaczyć, że dla każdego handlującego znajdzie się miejsce. Ludzie wyciszyli się, jednak wiele osób było niezadowolonych z kolejnego terminu spotkania. - Handlujemy też na innych placach i musimy zrezygnować z zarobku, żeby tu przyjechać na losowanie - żali się jeden z kupców.

Zdecydowana większość naszych rozmówców nie chciała ujawnić swoich nazwisk. - Boimy się, że zostaniemy skreśleni z listy do losowania - tłumaczą. - Rozumiemy ich niepokój, ale nie kierujemy się takimi przesłankami. Ludzie nie powinni się obawiać, mają prawo nas krytykować i mieć własne zdanie - mówi Jolanta Tryczyńska-Celarek.

Droga do przedszkola

Zmianę lokalizacji placu targowego spowodowała planowana niebawem budowa drogi prowadzącej od pl. Kulczyckiego do Przedszkola Samorządowego. Właśnie w tym miejscu co poniedziałek odbywa się targ. Władze na czas inwestycji wyznaczyły gdzie indziej miejsca do handlu. Przygotowały je na parkingu na pl. Kulczyckiego, a po zakończeniu budowy kupcy wrócą w stare miejsce. Będzie ono uporządkowane i zostaną na nim wyznaczone stanowiska.

Natomiast miejsca handlowe nie zostaną wydzielone na placu koło baru, gdyż tam zostaną zlikwidowane. Swój towar sprzedaje tam m.in. Marian Wcisło z Olkusza. - Jestem tu od 1997 r. i boję się że po tylu latach całkowicie stracimy stanowisko, a z tego oboje z żoną żyjemy. Czujemy sie wyrolowani przez gminę - powiedział nam.

Tadeusz Gawin z Woli Filipowskiej ma nadzieję, że w piątek na losowaniu nie zabraknie dla niego miejsca. - Dla wszystkich wystarczy, ale osoby które zajmowały kilka stanowisk muszą się liczyć z tym, że nie będzie im przydzielone tyle samo - zastrzega Andrzej Żbik, dodając że gdy zostaną jakieś wolne miejsca, wówczas kupcy mogą się o nie starać.
W nowych sektorach powstanie 500 stanowisk. Po zbudowaniu drogi będzie ich trochę mniej, ale znacząco poprawi się standard. - Dotychczas był bałagan, nie było wyznaczonych miejsc. W lecie przyszłego roku zmodernizujemy główny plac - zapowiada wiceburmistrz. Dodaje, że ludzie z placu znają się i będą mogli zamienić się między sobą, jeśli wylosują miejsca, które nie będą im odpowiadać.

Zdaniem Andrzeja Małkowskiego z Krakowa, handlującego odzieżą i owocami cytrusowymi, należało zmniejszyć powierzchnię, np. z 4x10 m do 2,5x8 m. Wtedy miejsca starczyłoby dla wszystkich.

Trzy sektory

Gmina przygotowała kilka rodzajów stanowisk: od poniżej 2 m kw. do 5x13 m. Są one zaplanowane w różnych sektorach. Sprawa targowiska stanęła na marcowej sesji Rady Miejskiej, która wtedy uchwaliła regulamin, jaki będzie obowiązywał na placu targowym ulokowanym na ulicach Krzywej, Szkolnej i wokół pl. Kulczyckiego. Wydzielono tam sektory: A, B, C.

Także na ostatniej sesji ustanowiono nowe stawki za zajęcie miejsc w poszczególnych sektorach. Ceny wahają się od 2 zł za m kw. w sektorze A do 60 za stoisko 5x13 m.

Handel odbywać się może codziennie - oprócz świąt - w godz. 6-18 w sektorach A i części C. W części B i pozostałych miejscach sektora C handlować można w poniedziałki w godz. 6-13.

Na inkasentów wyznaczono Jana Bożętkę, Piotra Jawienia i Adama Kurdziela. Za pobieranie opłat otrzymywać będą 8 procent od zebranej sumy.

Dzisiaj o godzinie 14 w sali herbowej Urzędu Miejskiego odbędzie się losowanie miejsc dla grupy kupców handlujących na dużym placu za wiatą. Jutro miejsca losować będą handlujący wzdłuż ogrodzenia stadionu "Świt".

STAWKI ZA MIEJSCA:

Sektor A: stanowisko do 2 m kw. - 2 zł, za każdy metr kw. zajętego stołu - 2 zł

Sektor B: stanowisko do 2 m kw. - 5 zł, 3x3 m - 15 zł, 3x5 m - 50 zł, 4x5 - 60 zł.

Sektor C: stanowisko do 2 m kw. - 5 zł, 3x3 m i 3x5 m - 10 zł, 4x10 - 25 zł, 4x11,5 m - 30 zł, 5x13 m - 60 zł, za każdy metr kw. zajętego stołu - 4 zł

Ewa Tyrpa

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski