Najsłynniejsza rodzina w historii sportu samolotowego - Wieczorków - powiększyła medalową kolekcję. O kolejne trofea - dwa srebrne medale (indywidualnie i drużynowo) podczas mistrzostw świata w lataniu rajdowym w Santa Cruz - postarali się pilot Michał i nawigator Marcin. To synowie odpowiednio multimedalisty największych imprez Wacława (zmarłego w 2011 r.) i Mariana, znakomitych przed laty zawodników.
W Portugalii latał też brat dwóch ostatnich - pilot Krzysztof, który ze swym nawigatorem, synem Kamilem uplasował się na siódmym miejscu. Inny zawodnik Aeroklubu Krakowskiego, nawigator Dariusz Lechowski w duecie z pilotem Bolesławem Radomskim (Aeroklub Pomorski) zajął piątą lokatę.
Krakowianie - wszyscy na Cessnach 152 - startowali w kategorii Unlimited (mistrzowskiej), w której rywalizowały 22 załogi z 7 krajów.
- Tereny w Portugalii są zupełnie inne niż w Polsce - mówi Marcin Wieczorek. - Było bardzo dużo pagórków, sadów oliwkowych, wiatraków, wyschniętych rzek i strumyków, skrzyżowań, których nie ma na mapie. To było dla nas utrudnieniem. Pogoda była dobra: bezchmurne niebo, ciepło. Wcześniej, podczas treningów, w ciągu dwóch-trzech dni była ogromna warstwa chmur oceanicznych. Z tego powodu raz musieliśmy wylą- dować w Santarem, położonym o około 30 minut lotu od Santa Cruz. Już podczas zawodów duńska załoga z powodu awarii silnika wylądowała w... polu.
Podczas MŚ odbyły się cztery konkurencje, ale pierwszą z nich potraktowano jako treningową. Trochę szkoda, że jej wyniki nie liczyły się w ostatecznej klasyfikacji, bo wygrali ją Krzysztof z Kamilem, a trzecie miejsce zajęli Michał z Marcinem.
Do końcowej klasyfikacji naliczano punkty karne, uzyskane za nieodnalezienie obiektów (każdego dnia było ich 20), błędy na „czasówce” i przy lądowaniach. Można je było zarobić także za źle wypełnione sprawozdanie (w drugiej konkurencji Lechowski i Radomski dostali za to aż 250 punktów karnych!).
Michał i Marcin prezentowali równą formę, zajmując w kolejnych konkurencjach trzecie, szóste i pierwsze miejsce. Nie znaleźli odpowiednio trzech, sześciu i jednego obiektu. Lądowali na ogół nieźle, nie wyszła im tylko „czasówka” w drugim dniu.
W 2014 r. w rajdowych MŚ w Toruniu zdobyli brązowy medal. 35-letni Michał jest kapitanem w liniach lotniczych Ryanair, 24-letni Marcin studiuje w Szkole Orląt w Dęblinie. Na MŚ jako jedyni w naszej 16-osobowej reprezentacji polecieli za własne pieniądze (start Lechowskiego i Radomskiego częściowo finansowało MSiT).
46-letni Lechowski i 35-letni Radomski uplasowali się kolejno na czwartej, ósmej i drugiej pozycji. Gdyby nie wpadka ze sprawozdaniem, zostaliby wicemistrzami świata (byli nimi w latach 2012 i 2014).
55-letni Krzysztof i 25-letni Kamil zajmowali kolejno dziewiąte, siódme i ósme miejsce.
Mistrzostwo świata zdobyli - po raz trzeci z rzędu - Francuzi Julien Cherioux i David Le Gentil, którzy wygrali pierwszą konkurencję, byli drudzy w drugiej i zajęli siódmą lokatę (po fatalnych lądowaniach) w trzeciej.
Wyniki
Kategoria Unlimited: 1. Julien Cherioux i David Le Gentil (Francja) 450, 2. Michał Wieczorek i Marcin Wieczorek (obaj Kraków) 551, 3. Olivier Riviere i Jerome Jireau (Francja) 696… 5. Bolesław Radomski (Toruń) i Dariusz Lechowski 757, 7. Krzysztof Wieczorek i Kamil Wieczorek (wszyscy Kraków) 1017 punktów karnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?