Oliwia Tomiałowicz z pucharem Fot. PAP/Adam Warżawa
Punkty: Matovic 20, Hodges 19, Leciejewska 9, Philips 8, Tomiałowicz 8, Wright 6, Sosnowska 6, Jujka 0, Halvarsson, Urbaniak 0, Mukosiej 0, Kaczmarska 0 - Carter 16, Trafimawa 13, Jeziorna 9, Mieloszyńska 7, Babicka 6, Pietrzak 5, Bobbitt 3, Bortelova 3, Parker 2, Rozwadowska 0.
Najlepszą zawodniczką dwudniowego turnieju uznana została środkowa Lotosu, Serbka Ivana Matovic. Zespoły finalistek zostały nagrodzone przez władze PLKK i PZKosz. samochodami marki Ford.
W finale inicjatywę od początku miały gdynianki dopingowane przez liczną grupę kibiców. Polkowiczanki nie potrafiły powstrzymać środkowej Lotosu Serbki Matovic. Po 30 min Lotos prowadził 58-51. Podopiecznie trenera Jacka Winnickiego kontrolowały sytuację na parkiecie do końca.
- Pokazałyśmy, że we własnej hali jesteśmy groźne i każdemu będzie w Gdyni trudno o zwycięstwo. Indywidualne wyróżnienie jest bardzo miłe, ale najważniejsze jest to, że zdobyłyśmy puchar - powiedziała MVP zawodów Ivana Matovic.
- Zabrakło nam i sił, i doświadczenia. Moje zawodniczki nigdy nie grały o najwyższe stawki - powiedział trener CCC, były szkoleniowiec Lotosu, Krzysztof Koziorowicz.
Koszykarki Wisły Can-Pack walczyły dzielnie w półfinale, ale minimalnie ubiegły gospodyniom turnieju. Mecz wypadł dla zespołu gości w niefortunnym terminie, bo zaledwie dwa dni po ciężkim oboju w ćwierćfinale Euroligi z Frisco Sika Brno.
(JOT)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?