Lider zwycięskiego w sobotnich wyborach parlamentarnych centroprawicowego bloku Jedność premier Valdis Dombrovskis przystąpił do formowania nowego gabinetu.
Jak wynika z oficjalnych danych, 30,43 proc. poparcia zagwarantowało Jedności 33 miejsca w stuosobowym parlamencie. 39-letni Dombrovskis, który fotel prezesa Rady Ministrów zajmuje od 2009 r., jeszcze wczoraj oświadczył, iż jest już po wstępnych rozmowach o utrzymaniu rządzącej dotąd koalicji z prawicową Unią Zielonych i Związkiem Rolników, która w wyborach zdobyła 22 miejsca, oraz z nacjonalistyczną Ojczyzną i Wolnością – Łotewską Partią Konserwatywną, która uzyskała 8 miejsc.
Jeśli plan premiera uda się zrealizować, nowa koalicja dysponować będzie 63 miejscami w parlamencie, co da jej zdecydowaną większość.
Światowi analitycy cieszą się z tego wyniku, osiągniętego mimo realizowanej w ostatnich latach ostrej polityki oszczędnościowej i sporej podwyżki podatków.
Wszystkie oszczędności i reformy oraz próby podreperowania łotewskiego budżetu były próbą sprostania warunkom postawionym tamtejszemu rządowi przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy i UE.
Od ich spełnienia zależało, czy do Rygi trafi przyznana jej wcześniej pomoc w wysokości 7,5 mld euro. Choć – zgodnie z zapowiedziami Dombrovskisa – i na tych działaniach koalicja nie zamierza poprzestać. _– Jeszcze w niedzielę uzgodniliśmy m.in., że konieczne jest wprowadzenie w życie programu stabilizacji gospodarczej Łotwy i zawarcie porozumienia z pożyczkodawcami – _poinformował premier tuż po spotkaniu z koalicjantami.
Dombrovskis dodał również, że Łotwa będzie ubiegać się o pożyczki na międzynarodowych rynkach finansowych. Jak wyjaśniał, kraj nie chce być uzależniony jedynie od MFW i UE.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?