MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lubi śpiewać klimatycznie

MACIEJ HOŁUJ
Natalia podczas swojego dyplomowego recitalu FOT. MACIEJ HOŁUJ
Natalia podczas swojego dyplomowego recitalu FOT. MACIEJ HOŁUJ
Jest skromną licealistką, uczy się w drugiej klasie I LO im. Tadeusza Kościuszki w Myślenicach, gdzie wraz z rodziną (dwie starsze siostry i młodszy brat oraz rodzice) mieszka . Zaczęła śpiewać jako dziecko. Tak zostało do dziś.

Natalia podczas swojego dyplomowego recitalu FOT. MACIEJ HOŁUJ

MYŚLENICE. Natalia Hodurek jest utalentowana i kocha muzykę. Właśnie obroniła dyplom w krakowskiej szkole wokalno - aktorskiej "Maximus". Znawcy wróżą jej wokalną karierę.

Natalia Hodurek nie myśli już o niczym innym, tylko o śpiewaniu. Od kilku lat podporządkowuje swoje życie temu właśnie zajęciu. Czy w Myślenicach rodzi się nowa gwiazda?

Natalia miała trzy latka kiedy po raz pierwszy stanęła przed publicznością. Jej wokalne wysiłki śledziły także telewizyjne kamery. - Zaśpiewałam w popularnym niegdyś programie telewizyjnym "Od przedszkola do Opola", dzisiaj pamiętam tylko, że była to piosenka "Gdzie się podziały tamte prywatki" z repertuaru Wojciecha Gąsowskiego - wspomina wokalistka. - Towarzyszyła mi wówczas cała rodzina trzymając za mnie kciuki.

Kiedy kończyła przedszkole, jeszcze w "starszakach", Natalia zapisała się do szkoły muzycznej działającej w Myśle-nicach. - Mama nalegała, aby moja muzyczna edukacja przebiegała w klasie skrzypiec, ale ja miałam inne plany. Chciałam nauczyć się grać na fortepianie. I stanęło na moim. Znalazłam się w klasie fortepianu. Dzięki temu dzisiaj płynnie gram na tym instrumencie. Mogę na przykład śpiewać akompaniując sobie sama.

Przez całe sześć lat nauki w szkole podstawowej Natalia uczęszczała równolegle do szkoły muzycznej pilnie ucząc się gry na fortepianie. W tym czasie nie było akademii czy uroczystości szkolnej, podczas której Natalia nie prezentowałaby swoich wokalnych umiejętności. - Był to dla mnie okres niekończącego się udziału w różnego rodzaju konkursach śpiewaczych - wspomina Natalia. - Śpiewałam gdzie tylko można było. Żaden lokalny konkurs nie mógł obyć się bez mojego udziału. Początkowo zajmowałam w nich drugie i trzecie miejsca, potem już tylko wygrywałam.

Jako uczennica podstawówki Natalia wzięła udział w nagraniu płyty. Był to krążek, na którym znajdowały się piosenki dla uczniów klas od I do III. Nagranie odbywało się w krakowskim studiu "Gamma" zaś inicjatorem powstania płyty był znany myślenicki muzyk Józef Romek. Ten sam zresztą, który dzisiaj wróży Natalii wielką karierę wokalną doceniając jej wspaniały głos i zdolności interpretacyjne.

Od szóstej klasy podstawówki aż do dzisiaj Natalia osiąga same sukcesy. Jako szóstoklasistka zdobyła trzecie miejsce podczas międzynarodowego konkursu pianistycznego. Ale gra na fortepianie nie była tym zajęciem, które najbardziej pochłaniało dwunastolatkę. Chciała śpiewać i tylko śpiewać. I śpiewała.

Już jako uczennica trzeciej klasy gimnazjum wywalczyła tytuł "Talentu Małopolski", zaczęła pojawiać się na scenie podczas Dni Myślenic, wygrywała konkursy powiatowe. W sumie do dzisiaj w domowym archiwum Natalii znajduje się 48 dyplomów wręczonych jej w różnym okresie czasu za pierwsze miejsca w festiwalach i konkursach.

- Kiedy skończyłam naukę w gimnazjum i rozpoczęłam w liceum przyszedł czas na konkretne decyzje - mówi Natalia. - Miałam może niezły głos, ale też niewielki warsztat. Zdecydowałam się podjąć naukę w jednej z krakowskich szkół wokalno - aktorskich i dzisiaj, kiedy po dwóch latach nauki obroniłam w niej dyplom, widzę, że był to słuszny krok. Dzisiaj potrafię panować nad swoim głosem, wiem co z nim i jak robić.
Tata Natalii, Władysław Hodurek, potwierdza opinię swojej córki. - Stworzyliśmy Natalii warunki do dalszej nauki widząc potencjał, jaki w niej tkwi. Dzisiaj wiemy, że postąpiliśmy słusznie. Natalia chce kontynuować pracę nad swoim głosem. Myślę, że to dobry pomysł. Pomożemy jej w jego realizacji.

Przez najbliższy rok, do matury, Natalia będzie kształcić głos prywatnie. Potem chce zdawać egzaminy do szkoły teatralnej na wydział wokalny lub wokalno - aktorski. - Wiem, że nie będzie łatwo dostać się na studia, z mojej wiedzy wynika, że na jedno miejsce jest 150 chętnych, ale będę próbować. Ukończenie studiów zapewni mi zawód. Oczywiście chciałabym śpiewać, ale jeśli nie uda mi się zaistnieć na tym polu, zawsze będę mogła podjąć pracę na przykład jako nauczyciel śpiewu. Interesuje mnie praca z dziećmi.

Trzy dni temu Natalia Hodurek wyśpiewała swój dyplom. Recital w kameralnej sali Śródmiejskiego Ośrodka Kultury w Krakowie był zwieńczeniem dwuletniego okresu nauki w krakowskiej szkole wokalno - aktorskiej "Maximus". Natalia podjęła się trudnego zadania. Przygotowała na dyplomowy koncert piosenki napisane do tekstów Agnieszki Osieckiej.

- To są te klimaty, które najbardziej lubię - mówi wokalistka. - Nie krzykliwy rock, nie sztampowy pop, ale piosenka autorska, na pograniczu poezji śpiewanej, taka, w której wykonawca nie tylko śpiewa, ale także wykorzystuje swoje umiejętności aktorskie.

Natalia nie ukrywa, że stylowo najbliższe są jej takie piosenkarki jak: Edyta Gepert czy Anna German. I nie chodzi tutaj o to, aby się na nich wzorować. Natalia chce zachować swój odrębny styl. Chodzi o wybór i charakter repertuaru. - Nie zależy mi na tym, aby być gwiazdą, nie chcę do tego dążyć za wszelką cenę, chcę śpiewać i to wszystko. Chcę, aby słuchali mnie ludzie i rozumieli emocje, jakie poprzez mój śpiew chcę im przekazać.

Na pytanie jaka artystyczna przyszłość czeka Natalię Hodurek Józef Romek odpowiada: - Na pewno świetna, jest doskonale przygotowana do dużej sceny zarówno pod względem głosowym, jak i aktorskim. Ale o tym czy zaistnieje decyduje szereg zależności, nierzadko przypadek. Trzymam za nia kciuki!

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski