Do zdarzenie doszło na roli Rapaczowej. Mężczyzna (39-letni mieszkaniec Poznania) leciał sam. Wracał z pikniku lotniczego w podkrakowskim Pobiedniku. Zarówno relacja pilota, jak i relacje świadków, wskazują na to, że w Cessnie 152 mogło dojść do awarii silnika.
- Tak się złożyło, że świadkami zdarzenia byli strażacy, którzy w tym czasie przygotowywali na boisku młodzież do jutrzejszych zawodów sporotowo-pożarniczych. Usłyszeli jak w samolocie wyłączył się silnik, i jak pilot próbuje go uruchomić na nowo. Potem stracili go z oczu, wsiedli więc natychmiast do samochodu i pojechali go zlokalizować. Znaleźli go na łące - relacjonuje asp. sztab. Marian Rokosz, zastępca dowódców Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Myślenicach.
Na miejscu pojawiała się policja, pogotowie ratunkowe i straż pożarna, która zabezpieczyła miejsce zdarzenia. Na miejscu oczekiwano też członków Komisji Badań Wypadków Lotniczych.
WIDEO: Jak się zachować w przypadku kolizji, a jak w czasie wypadku? - rady policjanta
Autor: Joanna Urbaniec, Gazeta Krakowska
Follow https://twitter.com/dziennipolskiDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
