Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Luboń Mały. Przebijają się pod górą z myślą o kierowcach [ZDJĘCIA, WIDEO]

Katarzyna Hołuj
Katarzyna Hołuj
Tak powstaje dwukomorowy tunel Naprawa-Skomielna Biała
Tak powstaje dwukomorowy tunel Naprawa-Skomielna Biała Andrzej Banaś
Inwestycje. Mija prawie kwartał od rozpoczęcia drążenia tunelu pod Luboniem Małym.

Jak zapowiada wykonawca, tunelem powinniśmy pojechać na Podhale na Sylwestra 2020/21. Żeby dotrzymać tego terminu, ale też ze względów technologicznych, prace przy drążeniu trwają tu bez przerw, nawet nocnych. Nie przewiduje się też przestojów zimą.

Autor: Katarzyna Hołuj

Liczący nieco ponad 2 km tunel ma być najdłuższy w Polce. Górnicy muszą wydrążyć pod górą dwie nitki (komory) o tej długości, po jednej dla każdego kierunku jazdy.

Od strony północnej, czyli od Naprawy, jedna nitka ma jak na razie ok. 40 metrów. W drugiej prace są daleko bardziej zaawansowane, bo przekroczono już setny metr.

Na razie drążenie obu nitek trwa tylko od jednej (północnej) strony. Od strony portalu południowego drążyć jeszcze nie zaczęto. Z zapowiedzi wynika, że może to nastąpić w lipcu, a najdalej w sierpniu br. Tym, co opóźnia tam prace są problemy gruntowe. Wbrew temu, na co wskazywały wcześniej wykonane badania geologiczne okazało się, że wewnątrz skarpy płynie woda, a to wymusiło przeprojektowanie zabezpieczenia. Co więcej, powstało tam osuwisko. Nie licząc tego, wykonawcy mówią o braku „niespodzianek”.

Tunel jest drążony nowoczesną metodą (jej nazwa to ADECO RS). Pozwala ona lepiej kontrolować naprężenia górotworu, dzięki temu, że każdy etap prac jest poprzedzany wykonaniem odwiertów wyprzedzających. - Stosując wyprzedzające otworowanie i odpowiednie zabezpieczenia jesteśmy w stanie drążyć całym przekrojem - mówi Jarosław Kornaś, kierownik budowy tego odcinka drogi S7.

Zakładana wydajność drążenia to od 1,5 metra do 3 metrów na dobę.

Poza tym metoda ta pozwala elastycznie reagować i wybierać odpowiednie technologie, bo górnicy wiedzą, na jaki materiał w danym miejscu trafią. Obecnie nie jest on zbyt twardy, na przodku pracują więc zamontowane na koparkach młoty. Jednak później, kiedy pojawi się twardszy materiał skalny, mają być używane materiały wybuchowe.

Urobek z tunelu trafia na hałdy, gdzie jest kruszony. - W tej chwili tego kruszywa używamy jako materiału do budowy dróg technologicznych, a w przyszłości posłuży ono jako element nasypów przy trasie S7 - mówi Mateusz Witczyński, rzecznik polskiego oddziały Astaldi.

Oprócz tunelu na tym w sumie ok. 3-kilometrowym odcinku powstanie jeszcze ponad 300-metrowy wiadukt.

Na placu budowy codziennie pracuje ok. 150 osób. Są to głównie Włosi, bo wykonawcą tego odcinka nowej zakopianki jest włoska firma Astaldi.

Inna firma, także włoska, wykonuje odcinek za tunelem, czyli od Skomielnej Białej do Chabówki. Natomiast wykonawcą pierwszego odcinka Lubień-Naprawa jest polsko-ukraińskie konsorcjum.

Każdy z tych odcinków powstaje niezależnie, ale ten środkowy, z tunelem, choć najkrótszy, jest najbardziej skomplikowany. Dlatego też jego wykonawca ma czas do końca roku 2020. Odcinki pierwszy i trzeci powinny być gotowe wcześniej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski