„Lucky Look” gwiazdą na ringu w Wieliczce

29-letni zawodnik grupy Sferis KnockOut Promotions ma skrzyżować rękawice z urodzonym w Belgii Joelem Tambwe Djeko, który legitymuje się dużo skromniejszym rekordem walk. Dla Janika pojedynek w Wieliczce będzie jubileuszowym, 30. w zawodowej karierze, a jego przeciwnik ma na koncie zaledwie dziewięć potyczek.

– _Nie ma co ukrywać, Belg ma słaby rekord, dlatego walka z nim będzie dla mnie powrotem do podstawówki. Z tego, co widziałem, chłopak trzyma się na dystans i unika walki, więc będę musiał za nim biegać. Wolę przeciwników ułożonych i klasowych, którzy są bardziej przewidywalni w swoich poczynaniach _– tłumaczy pięściarz z Jeleniej Góry noszący ringowy przydomek „Lucky Look”.

Jeszcze wczoraj w odwodzie pozostawał bardziej wymagający Amerykanin Jaidon Codrington (21 zwycięstw i 4 porażki), ale szanse na jego zakontraktowanie zmalały do jednego procenta. – Szkoda, bo jestem naprawdę w bardzo dobrej formie. W ostatnim czasie sparowałem z Krzyśkiem Włodarczykiem, Arturem Szpilką i Yourim Kalengą – zapewnia Janik, lecz specyfika boksowania 125 metrów pod ziemią każe mu zacząć walkę nieco ostrożniej: –_ Słyszałem, że łatwiej jest się zmęczyć, dlatego zacznę boksować trochę asekuracyjnie _– zaznacza.

Z pozostałych pojedynków najciekawiej zapowiada się konfrontacja na dystansie 8 rund w kategorii średniej Kamila Szeremety z rutynowanym Hiszpanem Josem Yebesem. Pięściarz grupy Babilon Promotion powalczy o czwarte tegoroczne zwycięstwo, a jedną z jego „ofiar” jest pięściarz z Oświęcimia Łukasz Wawrzyczek. W dwóch polsko-polskich starciach zmierzą się Krzysztof Kopytek z Patrykiem Litkiewiczem (8 rund) i Przemysław Stefaniak z Tomaszem Królem (4 rundy). O zwycięstwa Polacy powalczą z Niemcami: Marek Matyja zmierzy się z Bai-Thaimko Contehem, a Sasun Karapetyan (Armeńczyk z polskim obywatelstwem) stanie oko w oko z Tonim Caminem.