Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ludzie boją się, że woda zaleje im domy

(BCA)
Powiat krakowski. W Sułoszowej, Zielonkach, Skale, Iwanowicach worki i piasek są przygotowane. To z obawy przed podtopieniami, bo prognozy pogody wskazują na długie opady deszczu.

W tym roku pierwsze podtopienia były 27 kwietnia. Woda zalała część gmin Sułoszowa i Skała. - Siąpiący deszcz, nawet przez kilka dni, nie jest dla nas tak groźny, jak kilkunastominutowa ulewa. Wówczas wody płyną drogami, dochodzi do obrywania jezdni, zamuleń - mówi Stanisław Gorajczyk, wójt Sułoszowej. Wczoraj w jego gminie było spokojnie. Poziom rzeki Prądnik nie podnosił się.

- Instytut meteorologiczny wciąż wysyła nam informacje o opadach. Wynika z nich, że na okrągło powinniśmy być w stanie gotowości. Gdy dochodzi do ulewy i oberwania chmury nie jesteśmy w stanie się zabezpieczyć, bo przed burzą nie wiadomo co zastawiać workami, które drogi i domy podtopi. A podczas ulewy woda błyskawicznie płynie z pól do gospodarstw, zalewa ulice - dodaje wójt.

Ulewa sprawia, że Prądnik napełnia się w mgnieniu oka. Z Sułoszowej są w stanie ostrzec gminę Zielonki pół godzony przed dotarciem tam fali. Natomiast sąsiedniej Skały nie mogą ostrzec, bo woda tam spływa w kilka chwil. - Jesteśmy w stałym kontakcie ze strażakami i pracownikami wydziału kryzysowego. Worki i pasek są w gotowości - mówi Tadeusz Boroń, sekretarz gminy Skała.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski