Ludzie pocieszają się, że tym mieszkającym na górze przynajmniej nie grozi podtopienie. Z drugiej strony utrapieniem jest teraz, że woda znów zniszczyła przeprawę przez potok, jedyną którą mogą się wydostać z osiedla. To już trzeci raz w ciągu ostatnich kilkunastu lat, kiedy zostali w ten sposób odcięci.
– Dzięki Bogu, że nie trzeba było w tym czasie wzywać karetki albo straży. Straż przecież nie pofrunie – mówi jedna z mieszkanek osiedla.
Kto zdążył, przejechał własnym autem na główną drogę parkując przed jednym ze sklepów.
Zostało piesze pokonywanie potoku. I to też wyjście jedynie dla młodych i sprawnych, bo nie dość że trzeba go przekroczyć to zejście od osield a w kierunku potoku jest dość strome.
W piątek utrzymująca się jeszcze wysoko woda zatrzymała dzieci w domach, ale już od poniedziałku poszły do szkoły. Potok, w wybranych miejscach dało się już przejść w półbutach. Jedna z matek mówi, że nie sposób teraz, kiedy dzieci są na krótko przed wystawianiem końcowych ocen, opuszczać lekcje.
Także w poniedziałek na miejscu pojawiły się dwie koparki, aby przywrócić przejazd. Mieszkańcy liczą na odzyskanie dojazdu, ale chcieliby już trwałego obiektu, a nie prowizorki, którą znów może zniszczyć większa woda. Mówią, że były już dwa projekty mostu do ich osiedla i… nic.
Potwierdza to sołtyska wsi i radna: – Ostatni projekt został zrobiony trzy lata temu i od tego czasu czeka w szufladzie. Moje zdanie jest takie, że należałoby iść za ciosem i most wybudować, ale pieniądze na to nie znalazły się jak dotąd w żadnym budżecie, czy nawet w projekcie budżetu – mówi Grażyna Klimek.
Koszt mostu wg. kosztorysu to ok. 600 tys. zł. Wójt gminy Wiśniowa Wiesław Stalmach odpowiada, że z uwagi na te koszty w ubiegłym roku zgłosił tę inwestycję do programu dotyczącego dorzecza Górnej Wisły, na którego realizację trzeba jednak jeszcze poczekać, teraz zaś, po ulewach zgłosił wojewodzie i Regionalnemu Zarządowi Gospodarki Wodnej pilną potrzebę uruchomienia środków na budowę mostu.
– Liczę na to, że w przyszłym roku ona rzeczywiście ruszy, czy to ze środków z tego programu czy z gminnych – mówi wójt dodając, że przynajmniej formalnie trzeba ruszyć z nią już w tym roku, bo w lecie upływa termin pozwolenia na budowę.
Napisz do autora:
[email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?