Luis Rocha, były piłkarz Cracovii, dołączył w Grecji do byłego gracza Wisły Kraków. Pelle van Amersfoort wciąż bez pracy

29-letni Rocha rozstał się z "Pasami" z końcem czerwca tego roku. Jako zawodnik z kartą na ręku sam mógł negocjować z klubami, ale szło mu to marnie. Dopiero z końcem września doszedł do porozumienia z greckim II-ligowcem.

Co ciekawe piłkarz, który w ekstraklasie reprezentował także Legię Warszawa, trafił do stołecznego klubu na początku stycznia 2019 roku właśnie z Grecji, jako piłkarz Panetolikos GFS. Z Legii do Cracovii przeniósł się po dwóch latach i spędził w niej półtora roku. W poprzednim sezonie Portugalczyk wystąpił w 13 spotkaniach.

W AO Chania Rocha dołączył do 26-letniego Lucasa Guedesa, syna Clebera. W okresie, gdy ojciec Brazylijczyka reprezentował barwy Wisły Kraków, Lucas trenował jako junior tego klubu. Zapowiadał się nieźle, lecz ostatecznie opuścił "Białą Gwiazdę" po sezonie 2014/2015, przenosząc się do Lecha Poznań. Tam też nie zagrzał długa miejsca i wyjechał do Portugalii, a następnie swojej ojczyzny. Później miał epizod w Pogoni Siedlce, by ostatecznie przez Portugalię trafić do Grecji.

Rocha przed laty osiągnął wartość rynkową sięgającą 1,4 mln euro, ale obecnie jest wyceniany na zaledwie 200 tys. Jako lewy obrońca występował także w roli wahadłowego lub bocznego pomocnika.

Zaskakujące, że pracy wciąż nie może znaleźć Pelle van Amersfoort. Holender także opuścił Cracovię latem tego roku i od tej pory pozostaje bezrobotny. Zainteresowanie nim wyrażało Schalke 04 Gelsenkirchen, mówiło się też o możliwym powrocie 26-letniego ofensywnego pomocnika do polskiej ekstraklasy (jako piłkarz "Pasów" rozegrał w niej 95 meczów, strzelając 22 gole i notując 8 asyst plus zaliczając 11 spotkań, 5 goli i 2 asysty w Pucharze Polski), lecz pomimo zainteresowania ze strony Lechii Gdańsk skończyło się na niczym. Jego rynkowa wartość to obecnie 1,8 mln euro, a jako wolny zawodnik może podpisać umowę w każdej chwili.

Sportowy24.pl w Małopolsce