- Mamy zgłoszenia o grypie z całego województwa oprócz Krakowa - mówi rzecznik sanepidu
W sezonie grypowym obowiązuje cotygodniowe raportowanie zachorowań, hospitalizacji oraz zgonów z powodu grypy. W okresie od 23 do 31 stycznia w Polsce zgłoszono prawie 42 tys. zachorowań. W województwie małopolskim zanotowano w tym okresie 6446 zachorowań, w tym 1974 u dzieci do 14 lat. Z powodu grypy hospitalizowano 55 osób. W województwie śląskim zachorowało 713 osób, podkarpackim - 6143 osoby, mazowieckim - 5467 osób. - Mamy zgłoszenia o grypie z całego województwa małopolskiego, oprócz Krakowa - _mówi Leszek Olszewski, rzecznik małopolskiego sanepidu. - _Nasze statystyki oparte są na raportach lekarzy, nie wiemy więc, dlaczego tak się dzieje.
Lekarze zapewniają, że luka w statystykach nie wynika z bojkotu przepisów czy niechęci do wypełniania formularzy, lecz prawdopodobnie
z braku grypy. - W mojej przychodni, jeśli tylko stwierdzona zostanie grypa, przesyłamy taką informację. Koledzy, z tego, co wiem, postępują podobnie - _mówi dr Tomasz Walasek z Kolegium Zakładów Lecznictwa Otwartego w Krakowie. - _Jest wiele schorzeń tzw. grypopodobnych i pewnie na nie krakowianie cierpią. Leszek Olszewski dodaje, że częściową przyczyną statystycznej luki mogą być również te osoby, które mimo choroby nie zgłaszają się do lekarza, obawiając się utraty pracy.
Zdaniem rzecznika sanepidu, trudno mówić o epidemii grypy w Polsce czy w Małopolsce. - _Dotychczasowe zachorowania stanowią ułamek procenta - _twierdzi rzecznik. - _Niestety, zawsze w tym okresie roku liczba zachorowań na grypę gwałtownie wzrasta. _Jak wynika z ubiegłotygodniowego meldunku grypowego, największą przeciętną dzienną zapadalność zanotowano w sezonie 2002/2003, rok wcześniej atak grypy był słabszy. W tym sezonie gwałtowny wzrost zachorowań nastąpił na początku stycznia. Liczba zachorowań w Małopolsce może jeszcze wzrosnąć, ponieważ po feriach dzieci powróciły do szkół - a w takich placówkach choroby zakaźne rozprzestrzeniają się bardzo szybko. Lekarze i sanepid zalecają szczepienie przeciwko grypie, które jest skuteczne w 80 proc. - _Nie jest ono, niestety, refundowane, ale wydaje mi się, że koszt szczepionki jest niższy niż leków, które musimy kupić, gdy zachorujemy - _uważa Leszek Olszewski. Szczepić można się nawet teraz, ponieważ sezon grypowy kończy się dopiero na przełomie marca i kwietnia, a odporność uzyskuje się po około 7 dniach od szczepienia.
(SIE)
Obawa przed powtórką
(INF. WŁ.) Codziennie kilkaset osób zgłasza się z objawami przeziębienia do przychodni zdrowia w powiecie wadowickim. Lekarze mówią, że tak źle, jak w styczniu ub. roku, jeszcze nie jest, ale wszystko może się jeszcze zmienić.
W wadowickim sanepidzie poinformowano nas, że na razie nie ma dużo zachorowań na grypę. Rok temu na przełomie stycznia i lutego codziennie do lekarzy zgłaszało się ponad 100 osób. Obecnie jest ich dużo mniej. Zdaniem lekarzy, obecnie znacznie bardziej mieszkańcy są narażeni na zachorowania nie mające nic wspólnego z grypą, czyli zwykłe infekcje górnych dróg oddechowych czy zapalenie oskrzeli. (GM)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
