Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łukasz Czapla od 20 lat zdobywa medale mistrzostw świata w strzelaniu do ruchomej tarczy

Artur Bogacki
Artur Bogacki
Brązowy medal, jaki Łukasz Czapla (Petarda Kraków) zdobył w sierpniu w Chateauroux w mistrzostwach świata w strzelaniu do ruchomej tarczy, jest kolejnym krążkiem do jego bogatej kolekcji. Pierwszy raz mistrzem globu był... 20 lat temu.

Brąz we Francji jest jego 13. medalem MŚ, 12 z nich to seniorskie, w tym jest aż 9 złotych. Jak mówi 40-letni Czapla, na ostatnie podium musiał ciężko zapracować. Miał na uwadze, że z tegorocznych wiosennych mistrzostw Europy wrócił bez sukcesu, a teraz we Francji początek też nie był po myśli. Pierwsze dwa starty w Chateauroux, na strzelnicy 50-metrowej (broń kulowa), przyniosły 4. i 5. miejsce, w obu przypadkach do strefy medalowej brakło ledwie punktu. Wspomniany brąz udało się wywalczyć na strzelnicy 10-metrowej (broń pneumatyczna), w konkurencji 30+30 (przebiegi wolne i szybkie). W fazie pucharowej, tzw. medal match, w półfinale przegrał ze Szwedem Emilem Martinssonem, ale w rywalizacji o brąz pokonał 6:1 Czecha Jonasa Berdicha.

- Ogólnie wrażenie jest pozytywne, choć oczywiście oczekiwałem trochę więcej - ocenił Czapla. - Gdybym na początku zdobył medal, byłbym później spokojniejszy, sukces zawsze buduje wiarę i dodatkową motywację. Nie strzelałem źle, nie było rażących błędów, ale w dwóch pierwszych konkurencjach nie było sukcesu.

Dodaje: - Brakło mi niewiele i pojawiła się taka niepewność. Zdobycie później tego brązu to była gatunkowo ciężka sprawa pod względem psychicznym, bo wizja, że znów zostanę bez medalu, i to na drugiej kolejnej dużej imprezie, zaglądała w oczy. Nie była to komfortowa sytuacja, ale dobrze sobie z nią poradziłem, w pojedynku o brąz z Czechem strzelałem same „dziesiątki”.

Biorąc pod uwagę największe imprezy (ME i MŚ) Czapla jest najbardziej utytułowanym polskim strzelcem (medale zdobywał dla Hejnału Kraków, Gwardii Zielona Góra, Wawelu Kraków). Swoje pierwsze złoto, jeszcze w kategorii juniorów, pochodzący z Krakowa (a obecnie mieszkający w Słomnikach) zawodnik zdobył w 2002 r. w Lahti.

- Dobrze pamiętam te zawody, w miksie na 50 metrów strzeliłem 395 punktów, więcej niż teraz - uśmiecha się Czapla. - Wtedy jednak zajmowałem się tylko strzelaniem, interesowały mnie treningi, zawody i nic więcej. Teraz muszę się przygotowywać sam, do tego mam więcej innych zajęć, prowadzę w Krakowie treningi z dziećmi i młodzieżą, spełniam się w tej pracy. Można powiedzieć, że dzięki medalowi świecę dobrym przykładem (śmiech). Mam już dużo sukcesów, ale zdobywanie kolejnych mi się nie znudzi. Każdy dodaje motywacji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski