Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łukasz Łaskawiec nie wystartował w rajdzie Dakar. Nie udało mu się zebrać pieniędzy.

Redakcja
KRZYKAWKA. Trwa 36. edycja Dakaru, rajdu uważanego za najtrudniejszy na świecie. Niestety, quadowiec Łukasz "Łoker" Łaskawiec tym razem nie wziął w nim udziału.

Podczas ubiegłorocznego rajdu Dakar Łukasz Łaskawiec nie miał szczęścia. W wypadku urwał koło i rozbił bak swojego quada. FOT. MARIAN CHYTKA

Dlaczego? - Niestety, nie udało mi się zabrać pieniędzy na start - twierdzi jeden z najlepszych polskich quadowców.

- Do samego końca walczyliśmy o sponsorów, ale nie było zainteresowania - podkreśla. Łaskawiec śledzi więc kolejne etapy wyścigu w internecie. - Trochę mi przykro, że mnie tam nie ma. Niektórych rzeczy się jednak nie przeskoczyć - mówi.

To ogromna strata dla polskich kibiców i samego zawodnika. Bo w 24-letnim Łokerze tkwi spory potencjał. Podczas swojego debiutu w Rajdzie Dakar w 2011 roku zajął trzecie miejsce. Dokonał tego jako drugi Polak w historii.

Quady są jednak w Polsce nadal zbyt mało medialne i sponsorzy nie są zainteresowani tym sportem. Wcześniej Łoker opłacał swoje wyjazdy sam, ale, jak ostatnio powiedział nam nie ma na to już pieniędzy.

- Za to, co włożyłem w zawody, mógłbym wybudować trzy domy. A nawet jak się wygrywa, pieniędzy z tego nie ma. Nagroda za I miejsce w rajdzie Dakar jest mniejsza niż wpisowe - zdradził nam Łukasz.

Na razie nie ma planów, w jakich zawodach weźmie udział w tym roku.

Łukasz Łaskawiec ma już na swoim koncie chyba wszystkie możliwe tytuły: mistrza Polski, Europy i świata. Do kompletu brakuje mu tylko pierwszego miejsca z rajdu Dakar. Nie zamierza się jednak poddawać.

- Będę dalej walczył o sponsorów. Może kolejnym razem się uda - zapowiada.

Katarzyna Ponikowska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski