Łukasz Ortman w roli kata Garbarni

Małopolska liga juniorów

1-0 Stokłosa 8; 1-1 Ortman 17; 1-2 Ortman 73

1-3 Ortman 86.

Sędziował Grzegorz Jabłoński (Kraków). Mecz bez kartek.

Garbarnia: Feret-Guja - Rymarczyk, Haxhijaj, Krzeszowiak, Malarz - Czaja (75 Drzyzga), Zelek, Kuśmierczyk (75 Pytel), Dudzicki (60 Homoncik) - Kłapcia (65 Kawaler), Stokłosa.

MOSiR: Ł. Woźniak - Tarabuła, Zemanek, Rożnawski, Tobiasz - Kliś, Kołodziej, Ortman, Adamus (63 Wróbel) - Moskwik, Bartula (80 K. Woźniak).

Rozgrywki ligi juniorów były jedynymi, które w miniony weekend doszły do skutku, a to dlatego, że okręgowa centrala wynajęła sztuczne boiska. Trzeba było zagrać ostatnią jesienną serię, która w listopadzie została storpedowana przez pogodę.

- Zwycięsto daje nam podwójną satysfakcję, bowiem krakowianie posiłkowali się dwoma zawodnikami z pierwszego zespołu, występującego w III lidze, a ta, jak wiadomo, miała wolne - zwraca uwagę Tomasz Wróbel, trener Unii.

Krakowianie rozpoczęli odważnie, bowiem Stokłosa ładnie wyszedł do podania Kuśmierczyka, uprzedzając Ł. Woźniaka. - Ten gol został zdobyty ze spalonego, ale na szczęście podziałał na moich chłopców mobilizująco, wyzwalając sportową złość. Poza tym jednym błędem sędziowanie było poprawne - ocenia oświęcimski szkoleniowiec.

Potem do akcji wkroczył już Łukasz Ortman, który najpierw skorzystał z prezentu podarowanego przez krakowskiego bramkarza.

Kolejne dwa gole były wynikiem jego precyzyjnych strzałów z bocznych rejonów boiska. Choć trzeba przyznać, że przed trzecim trafieniem krakowianie mogli pokusić się o drugą bramkę, która dałaby im remis i mogłaby ich natchnąć do walki o pełną pulę. Wtedy jednak Malarz przeniósł piłkę ponad poprzeczką.

Inne mecze: Hutnik Kraków - Poroniec Poronin 7-0 (5-0), Skawinka Skawina - Krakus Nowa Huta 0-3 (0-1); Cracovia - Dalin Myślenice 2-3 (1-2).

(ZAB)