Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łukasz Załuska: Ktoś mi utrudnił dojście do piłki [WIDEO]

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
Andrzej Banas
- Po raz kolejny pokazaliśmy charakter – powiedział piłkarz Wisły Kraków Łukasz Załuska po wygranym 3:2 meczu z Wisłą Płock. Bramkarz „Białej Gwiazdy” nie wykazał się w sytuacji, w której jego drużyna straciła gola. Był wdzięczny kolegom, że potrafili strzelić dwie bramki w końcówce i odwrócili losy meczu

- Wszyscy przed tym spotkaniem wiedzieliśmy, że to mecz o sześć punktów i chwała naszemu zespołowi za charakter, który pokazaliśmy po raz kolejny. Myślę, że to są niesamowicie ważne trzy punkty dla nas – powiedział Łukasz Załuska.

Autor: Piotr Tymczak

Zespół „Białej Gwiazdy” prowadził w tym spotkaniu 1:0. Pod koniec pierwszej połowy doszło jednak do sytuacji, w której Załuska nie złapał piłki, a starał się mu w tym przeszkodzić Siergiej Kriwiec, który wbił ją do bramki krakowian. - Było zamieszanie, jeszcze tej sytuacji nie widziałem – komentował po wyjściu z szatni Załuska. - Różne głosy na ten temat do mnie dochodzą. Na boisku, gdzie jest adrenalina, myślałem, że był faul. Teraz nie wiem. Na pewno wiem, że ktoś mi utrudnił dojście do piłki. Gdy chciałem wyskoczyć do niej, to ktoś mnie zblokował. Myślałem, że to jest tak blisko bramki, bo to było praktycznie na linii, że sędzia to odgwiżdże. A czy był faul, to muszę ocenić na spokojnie. Ważne, że w drugiej połowie zdobyliśmy dwie bramki i dzięki zwycięstwu mamy fajną sytuację wyjściową – dodał bramkarz Wisły Kraków.

Załuska podkreślił: - Chwała chłopakom, że w końcówce zdobyliśmy dwie bramki. To na pewno napędza zespół. Teraz jest przerwa na reprezentację. Nie chcieliśmy się rozjeżdżać z porażką.

Tu znajdziesz więcej najnowszych informacji o piłkarzach Wisły Kraków

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski