- Podczas porządkowania terenu i burzenia domów pod inwestycję dewelopera ekipa budowlana rozrzuciła te śmieci, a potem ogrodziła swój teren, a śmieci zostały - mówi Klaudia Nowakowska, mieszkanką Mistrzejowic. - Mogli je wywieźć do lamusowni albo zutylizować. Tak się jednak nie stało.
Zgłosiliśmy problem do Zarządu Zieleni Miejskiej. - Niezwłocznie wyślemy tam naszego inspektora, by zobaczył jak wygląda teren. Jeśli to faktycznie miejskie działki posprzątamy je, by nie dopuścić do tworzenia się wysypiska, bo śmieci pewnie wkrótce zacznie przybywać - wyjaśnia Łukasz Pawlik, wicedyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej.
Jeśli zaś potwierdzi się przypuszczenie, że śmieci pochodzą z trenu dewelopera zostanie zobowiązany do posprzątania, albo obciążony jego kosztami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?