Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maciej Kot: Już się wiele zmieniło

Andrzej Stanowski
Maciej Kot został magistrem
Maciej Kot został magistrem fot. Andrzej Banaś
Skoki narciarskie. - Na treningach było dużo zmian, ćwiczyliśmy inaczej niż do tej pory. Nastąpił zwrot o 180 stopni - tak pierwsze zajęcia z nowym trenerem polskich skoczków Stefanem Horngacherem ocenia zakopiańczyk Maciej Kot.

46-letni Austriak Stefan Horngacher, dwukrotny brązowy medalista olimpijski w konkursach drużynowych, podwójny złoty medalista mistrzostw świata w drużynie, został niedawno pierwszym trenerem reprezentacji. Przypomnijmy, że w latach 2004-2006 pracował z polską kadrą „B”, to on w 2005 roku poprowadził naszą drużynę, w której startowali Kamil Stoch i Piotr Żyła, do srebrnego medalu mistrzostw świata juniorów.

Przed paroma dniami Austriak poprowadził w Zakopanem pierwszy trening z kadrowiczami.

- Horngacher rozmawiał najpierw z każdym indywidualnie, potem przystąpiliśmy do treningu - _opowiada Maciej Kot. - Sporo było nowych ćwiczeń, Wiele z nich nigdy nie robiliśmy. Do tego pracowaliśmy z troszkę innymi obciążeniami, trzeba było stosować całkowicie inną technikę. Było to o tyle trudne, że każdy z nas ma nawyki ruchowe, trzeba się było teraz bardzo kontrolować. Nigdy jeszcze tak wcześnie nie zaczynaliśmy przygotowań do nowego sezonu, przed rokiem, czy dwoma w kwietniu można było sobie poleżeć gdzieś na ciepłej plaży, trochę graliśmy w siatkówkę. Ale to może jest recepta na sukcesy? W poprzednich latach źle zaczynaliśmy sezon zimowy, może teraz wcześniejsze przygotowania zaowocują lepszymi wynikami._

Austriacki szkoleniowiec przywiózł ze sobą platformę dynamometryczną. - Trenowaliśmy już w kraju na takiej platformie, ale ta ma bardziej zaawansowany program, pokazuje parametry siły, mocy, wysokość i __szybkość wybicia, położenie środka ciężkości. Daje więcej możliwości szkoleniowe - mówi Kot.

Zakopiański skoczek z optymizmem patrzy w przyszłość.

- Miniony sezon był dla mnie średni, ale końcówka w Planicy była już dobra. Musimy się wdrożyć w nowy system szkoleniowy, ale mamy na to trochę czasu. Teraz ćwiczymy w Zakopanem według ustaleń Horngachera pod okiem Zbigniewa Klimowskiego, Roberta Matei, Grzegorza Sobczyka, Marcina Bachledy. Po 25 kwietnia mamy spotkać się na zgrupowaniu w Szczyrku, wtedy prawdopodobnie poznamy składy kadr. Pierwsze skoki zaplanowane są na połowę maja. Na razie nie wiadomo jak będą wyglądały starty letnie, nie wiemy w __jakich konkursach Letniej Grand Prix weźmiemy udział - dodaje Kot.

Skoczek niedawno obronił pracę magisterską jako student Akademii Wychowania Fizycznego w Krakowie. - Teraz daję sobie rok przerwy, a potem zobaczymy. Może zdecyduję się na doktorat? - zastanawia się.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski