Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maciej Kot lato miał wspaniałe, teraz czas na dobrą zimę

Andrzej Stanowski
Maciej Kot ma 25 lat
Maciej Kot ma 25 lat fot. Andrzej Banaś
Skoki narciarskie. Zawodnik AZS Zakopane Maciej Kot miał bardzo udany sezon letni. Teraz koncentruje się już na przygotowaniach do zimowej rywalizacji w Pucharze Świata.

Kot w imponującym stylu wygrał rywalizację w Letniej Grand Prix. Startował w sześciu konkursach, w pięciu był pierwszy, w jednym - drugi. Drugiego w klasyfikacji generalnej Niemca Andreasa Wellingera wyprzedził aż o 229 punktów.

- Ta wygrana cieszy, ale zawsze stawiałem sprawę jasno - wyniki latem są drugorzędne, liczy się tylko zima. Treningi i starty w sezonie letnim mają doprowadzić mnie do jak najlepszej dyspozycji w późniejszych konkursach. Ta dyspozycja jest już niezła, należy teraz formę podtrzymać, a nawet uzyskać wyższy poziom. Niezwykle ważne będą teraz ostatnie trzy tygodnie przed pierwszymi zawodami pucharowymi w Kuusamo - mówi Maciej Kot.

W minionym tygodniu nasza kadra A trenowała w niemieckim Oberstdorfie.

- Po raz pierwszy ćwiczyliśmy na torach lodowych. Do tej pory skakaliśmy na skoczniach z torami ceramicznymi. Pogoda nie za bardzo nam dopisywała, dwa dni mocno padało, ale program zrealizowaliśmy. W pierwszych skokach było trochę niepewności, lecz po kilku próbach złapałem czucie rozbiegu i było już całkiem dobrze. Moje skoki są stabilne, choć mogą być jeszcze lepsze, zawsze jest coś do poprawy. Najważniejsze, żeby był w nich spokój, luz - dodaje Kot.

W czwartek siedmiu skoczków z kadry A (obok Kota są w niej także: Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Klemens Murańka, Stefan Hula i Aleksander Zniszczoł) pojedzie do austriackiego ośrodka Hinzenbach.

- Tam też są tory lodowe, więc będziemy mieli przedsmak zimy. A co dalej? Tego jeszcze nie wiemy. Z utęsknieniem będziemy czekać na pierwsze opady śniegu. Jeśli dotrze do nas wiadomość, że gotowe są skocznie w Austrii, Niemczech czy Skandynawii, to jesteśmy w stanie zebrać się w ciągu dwóch dni i pojechać na pierwsze treningi na śniegu. Może się też tak zdarzyć, że w Europie nigdzie go nie będzie, pozostaną nam wtedy skocznie z torami lodowymi. Osobiście wolałbym oddać 20-30 skoków na śniegu. Bo wtedy z większą pewnością pojadę na pierwsze konkursy Pucharu Świata do Kuusamo. A w skokach pewność siebie to podstawa sukcesu. Świadomość, że skacze się stabilnie i równo bardzo dobrze wpływa na psychikę - mówi Kot.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski