Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maciej Kot też myśli o doktoracie

Andrzej Stanowski
Maciej Kot: – Forma ma przyjść na najważniejsze starty: Turniej Czterech Skoczni i mistrzostwa świata
Maciej Kot: – Forma ma przyjść na najważniejsze starty: Turniej Czterech Skoczni i mistrzostwa świata Fot. ANDRZEJ BANAŚ
Skoki narciarskie. Nasza reprezentacja wróciła właśnie z Turcji, gdzie przez tydzień trenowała w Antalyi. Sezon startuje za miesiąc.

_– Od kilku lat o tej porze roku jeździmy nad ciepłe morza. Przed rokiem była Chorwacja, teraz znowu Turcja. Obóz był bardzo udany, pogoda była w sam raz; ani za ciepło, ani za zimno, nie padało. Mieliśmy codziennie dwa treningi, prowadzili je trenerzy Zbigniew Klimowski i Grzegorz Sobczyk, bo Łukasz Kruczek został w __kraju _– opowiada Maciej Kot, skoczek AZS Zakopane.

Teraz zawodnicy wchodzą na ostatnią prostą przed sezonem zimowym, który zacznie się już 22 listopada konkursem Pucharu Świata w niemieckim Klingenthal.

– _Do piątku trenujemy w kraju. Będziemy skakać w Szczyrku, potem mamy jechać do Oberhofu, tamtejsza skocznia ma sztucznie mrożone tory. Prawdopodobnie poskaczemy potem także na lodowych torach w Klingenthal i Oberstdorfie. A potem będziemy już wyczekiwać na wieści, gdzie spadł śnieg i można skakać. Przed pierwszymi zawodami o PŚ dobrze byłoby odbyć parę treningów na śniegu. Ale może być też tak, jak przed rokiem, że pierwsze skoki wykonamy dopiero w Klingenthal w czasie oficjalnego treningu i __kwalifikacji _– mówi Kot.

W jakim nastroju skoczek AZS Zakopane przystępuje do nowego sezonu?

Jestem spokojny, nerwy są złym doradcą. Moje wyniki latem nie były zbyt dobre, ale borykałem się z kontuzją kostki, były problemy sprzętowe. Myślę pozytywnie. Najważniejsze, żeby w pierwszych startach się nie napalać. Pierwsze konkursy, z uwagi na zmienne warunki i wiatr, to duża loteria. Forma ma przyjść później, na najważniejsze starty: Turniej Czterech Skoczni i _mistrzostwa świata w __Falun _– twierdzi.

Maciej mocno kibicuje swojemu o półtora roku starszemu bratu Jakubowi, który tego lata pokazał się kilka razy z dobrej strony. Wygrał m.in. zawody o Puchar Prezesa PZN.

– _U Jakuba jest postęp, potrafi dobrze skoczyć na treningach. Teraz chodzi o to, by przełożył to na zawody. Jest poza kadrą, więc nie ma takich możliwości treningowych i startowych jak ja. Teraz pojechał z trenerem klubowym trenować na lodowych torach w Hinzenbach. Trzymam za __niego kciuki _– mówi Maciej Kot.

Ostatnio głośno było o powołaniu przez Kamila Stocha i jego żonę Ewę narciarskiego klubu Eve-nement, który nastawia się na szkolenie dzieci i młodzieży, ale do którego przystąpił choćby Stefan Hula.

Ja pozostaję w swoim klubie AZS Zakopane. Mam też swojego menedżera, nie będę więc, jak niektórzy koledzy z kadry, korzystał z __usług menedżerskich Ewy Stoch. Powstanie nowego klubu to dobry pomysł. Im więcej takich klubów będzie szkoliło młodzież, tym lepiej. Jeśli Ewie uda się pozyskać finanse, sponsorów, to pozostaje tylko przyklasnąć – twierdzi skoczek.

Kot kończy studia na krakowskiej AWF, jest na piątym roku.

– _Mam indywidualny tok studiów. Z uwagi na zimowe starty całą pracę na uczelni zaczynam w marcu, przerabiam wówczas dwa semestry. Mamy specjalną grupę sportową, są w niej biathloniści, snowboardziści, jest z nami medalistka olimpijska w łyżwiarstwie szybkim z Soczi Natalia Czerwonka. Przygotowuję się do pracy magisterskiej, będę pisał o bezpośrednim przygotowaniu startowym do igrzysk na swoim przykładzie. Nie wykluczam w przyszłości otwarcia przewodu doktorskiego. W tej chwili nie mam jeszcze do końca sprecyzowanych planów, ale doktorat jest z pewnością częścią moich zamiarów _– twierdzi Maciej Kot.

Niedawno na krakowskiej AWF pracę doktorską obroniła Justyna Kowalczyk.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski