Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maciej Kot z nadzieją patrzy na letni sezon

Andrzej Stanowski
Maciej Kot do tej pory w Letniej Grand Prix spisywał się dobrze
Maciej Kot do tej pory w Letniej Grand Prix spisywał się dobrze fot. Andrzej Banaś
Skoki narciarskie. W najbliższą sobotę konkursem na dużej skoczni we francuskim Courchevel zaczyna się Letnia Grand Prix z udziałem Polaków .

Na zawody udaje się 7-osobowa reprezentacja Polski: Kamil Stoch, Maciej Kot, Dawid Kubacki, Klemens Murańka, Piotr Żyła, Jakub Wolny i 15-letnia Kinga Rajda.

Nasi skoczkowie od kilku tygodni trenują pod okiem nowego trenera Austriaka Stefana Horngachera. Przez ostatnie cztery dni ćwiczyli na skoczni Malinka w Wiśle, mieli też jeden trening w Szczyrku.

- Nasz trening jest zupełnie inny niż za czasów Łukasza Kruczka. Można powiedzieć, że nastąpił zwrot o 180 stopni. Stefan Horngacher wprowadził nowe ćwiczenia. Przykładowo dawniej ze sztangą były dwa rodzaje ćwiczeń, teraz jest chyba z 30 opcji. Mamy do dyspozycji nowoczesną platformę dynamometryczną, ćwiczymy na niej w każdy poniedziałek, istnieje możliwość porównania testów, co pozwala potem skorygować treningi - mówi 25-letni skoczek AZS Zakopane Maciej Kot.

W samej technice skoku zmiany też są duże. - Trener zwraca bardzo uwagę na prawidłową pozycję dojazdową, bardzo ważny jest kąt odbicia z progu. Nieco inaczej zachowujemy się też w samym locie, od razu po wyjściu z progu mamy od razu podciągać narty do góry. W moim wykonaniu wygląda to nieźle. Może forma nie jest jeszcze optymalna, ale skoki są już w miarę stabilne, na __pięć prób cztery są dobre, jedna gorsza - twierdzi zakopiański skoczek.

Z jakimi nadziejami przystępuje Kot do nowego sezonu? Na co liczy w nowej edycji Letniej Grand Prix?

Jest on bardzo utytułowanym zawodnikiem jeśli chodzi o LGP. W konkursach indywidualnych zaliczył: dwie wygrane (Wisła i Hinzenbach), dwa razy drugie miejsce (Wisła i Einsiedeln), jeden raz trzecią lokatę (Einsiedeln), konkursy drużynowe: sześć razy na podium (trzy razy pierwsze miejsce, trzy razy druga lokata). - Jestem optymistą, powiedziałbym dużym optymistą. Chciałbym w pierwszych konkursach potwierdzić dobre skoki z treningów. Nie nastawiam się na jakieś konkretne cele, ale fajnie byłoby się znaleźć w czołowej dziesiątce, jeszcze lepiej w __szóstce. Ale dowszystkiego podchodzą spokojnie, życie nauczyło mnie, że nie wolno się „podpalać” - dodaje Maciej Kot.

Tego lata w programie Letniej Grand Prix jest 13 konkursów, w tym dwa w Polsce w Wiśle (22 i 23 lipca). - Nie wiem jeszcze, w ilu konkursach wystartuję. Na razie trener wytypował szóstkę, która weźmie udział w zawodach w Courchevel, potem w dwóch konkursach w Wiśle, w Hinterzarten i w Einsiedeln. Zapewne trener po pierwszych naszych startach będzie korygował plany - mówi Maciej Kot.

Zakopiańczyk podkreśla bardzo dobrą atmosferę w kadrze. - Współpraca z nowym trenerem układa się harmonijnie, mamy do niego pełne zaufanie. Wszyscy są szalenie zmobilizowani. Porozumiewamy się głównie w języku niemieckim także angielskim. Ale Horngacher uczy się języka polskiego i robi szybkie postępy - dodaje Maciej Kot.

W naszej reprezentacji po raz pierwszy znalazła się zawodniczka, 15-letnia Kinga Rajda z LKS Sokół Szczyrk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski