Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maciej Murawski: W meczu z Cracovią presja będzie ciążyła na Legii

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Jesienią Cracovia przegrała z Legią 0:1
Jesienią Cracovia przegrała z Legią 0:1 Anna Kaczmarz
Maciej Murawski, były zawodnik Legii Warszawa i Cracovii, obecnie ekspert stacji Canal Plus mówi o niedzielnym meczu między tymi zespołami w Warszawie i o walce „Pasów” o utrzymanie.

Czy wyobraża pan sobie sytuację, że Legia nie wygra z Cracovią?

Oczywiście, w naszej ekstraklasie takie rzeczy się dzieją. Wystarczy spojrzeć na mecz Legii z Podbeskidziem, czy ze Stalą Mielec. Faworytem na pewno jest Legia, biorąc też pod uwagę to, że Cracovia grała mecz półfinałowy Pucharu Polski, odpadła i jest w trudnym momencie pod względem psychicznym. Nie jest to dobry moment na mecz z Legią, aczkolwiek w meczach z warszawianami presja zawsze jest na legionistach. To gospodarze muszą wygrać, a Cracovia może. To może spowodować, że dojdzie do niespodzianki. Legia przed meczem z Lechem wygrywała łatwo, gra fajną piłkę, a Cracovia ma z tym problem. Logicznie rzecz ujmując „Pasom” będzie bardzo ciężko zdobyć punkt, ale zawsze powtarzam, że nasza liga jest nielogiczna. Nie wolno zabierać szans żadnej drużynie, która gra w ekstraklasie. Cracovia tez potrafiła napsuć krwi legionistom.

Cracovia musi bronić się przed spadkiem, musi być zdeterminowana w walce o utrzymanie, zostało jeszcze sześć kolejek. Taki zespół jest z pewnością trudnym rywalem dla każdego.

Tak, to tak jak wilk, który jest ranny. Cracovia jest „raniona” i jeśli legioniście nie będą odpowiednio skoncentrowani, to może dojść do niespodzianki. Co do kwestii utrzymania, to Cracovia na pewno ma szanse, ma potencjał większy niż to, co prezentuje na boisku. Nie wiem, co się wydarzyło, czy to jest kwestia pewnego zaufania, które nadwyrężył może trener Probierz, mówiąc o odejściu z zespołu. Pamiętam, jak przed meczem z Wartą mówił, że myśli o walce o europejskie puchary. I co, jedna porażka zmieniła go? Z perspektywy czasu widać, że nie był to mecz przeciwko jakiejś tam drużynie, tylko takiej, która wiosną zdobywa wiele punktów. Być może ten ruch trenera Probierza spowodował to, co jest teraz. Nie jestem w szatni, nie rozmawiałem z trenerem, nie wiem, jak piłkarze to czują. Ja nie czułbym się dobrze, gdybym był piłkarzem i gdyby tak zachował się mój trener. To ma wpływ na relacje między szkoleniowcem, a zawodnikami. Coś pękło, co nie znaczy, że nie można tego naprawić.

Widać, że sprawa utrzymania się w ekstraklasie rozstrzygnie się między czterema zespołami: Wisłą Płock, Cracovią, Podbeskidziem i Stalą Mielec. Myśli pan, że Cracovia może wyjść z tej walki obronna ręką?

Musimy pamiętać, że Cracovia zdobyła o pięć punktów więcej. Gdyby je miała, sytuacja byłaby trochę spokojniejsza. Z drugiej strony, jak spojrzymy na mecze wiosenne, to nie napawają optymizmem. Cracovia była skupiona na tym, by dojść do finału Pucharu Polski i być może znowu świętować sukces. To miało wpływ na mecze ligowe. Teraz nie ma już meczów pucharowych, jak piłkarze skupią się tylko na lidze, to może punkty będzie łatwiej zdobywać. Na pewno sytuacja w jakiej znalazła się Cracovia dla nikogo, dla trenera, ani piłkarzy nie jest komfortowa, tym bardziej, że ambicje były inne. Mówiło się, że celem są puchary. Gdyby udało się zdobyć PP, pewnie osłodziłby to niepowodzenie w lidze. I runda w wykonaniu „Pasów” była OK, druga jest rozczarowująca.

Cracovia nie była na miejscu spadkowym w odróżnieniu od rywali. Nie będzie to dla niej kłopot, że nagle stoi przed takim wyzwaniem podczas gdy Podbeskidzie i stal zdążyły się do tego przyzwyczaić?

Na pewno koncentracja jest inna, natomiast ostatni ruch ze zwolnieniem trenera w Stali mnie zaskoczył. Stal nie punktowała nie wiadomo jak, ale nie grała źle. Trener Ojrzyński idealnie pasował do zespołu, który walczy o utrzymanie. Zmiana w Mielcu może działać na rzecz konkurentów. Nie znam trenera Gąsiora, nie chciałbym go skrzywdzić. Może poradzi sobie z sytuacją? Teraz wygląda na to, że spaść może właśnie Stal, natomiast Cracovia nie jest w łatwej sytuacji, ale trener Probierz, to trener, który sobie radził z trudnymi zadaniami. Patrząc na potencjał, jaki ma w Cracovii, powinien sobie poradzić.

Legia już może przymierzać mistrzowską koronę? Ma 8 punktów przewagi nad Pogonią na 6 kolejek przed końcem sezonu.

Myślę, że Legia może jakiś mecz przegrać, mieć słabszy moment, ale potencjał ma wielki. Lech pokazał, że można nie pozwolić Legii się rozpędzić. Pamiętajmy o tym, że inne drużyny też muszą wygrywać, a wątpię, by jakiś zespół wygrał wszystko. Legia ma też lepszy bilans z Pogonią i Rakowem, a więc de facto one musiałyby zdobyć 9 punktów więcej od niej, co oznaczałoby, że Legia przegrałaby trzy mecze, a rywal wygrałby wszystko. Nie ma takiej możliwości. Jest zbyt wyrównany poziom, nikt nie będzie punktował na maksymalnym poziomie. Liga wcale nie jest słaba, jak widać, nie każdy obcokrajowiec tu błyszczy. Może brakuje jakości ofensywnej, ale jeśli chodzi o organizacje defensywy to jest to trudna liga. Tak więc ciężko jest złapać serię – wygrać np. pięć meczów z rzędu.

Bartosz Kapustka dobrze wybrał, przychodząc do Legii, wracając po nieudanej przygodzie w Anglii?

Myślę, że tak. Bartek potrzebował rytmu meczowego, tego, że ktoś na niego postawi, zaufa mu i spojrzy przychylniejszym okiem w tym początkowym okresie. Za granicą nie ma czegoś takiego. Jesteś obcokrajowcem? Musisz ciągnąć wózek. Nikt nie pamiętał, jakim piłkarzem był Kapustka, że prezentował się świetnie na ME. Musiał trafić do Polski i trafił do bardzo dobrego klubu. Trener Vuković i Michniewicz pozwolili mu się odbudować i pokazał, że jest dobrym piłkarzem.

Zdziwiło pana, ze Paulo Sousa nie uwzględnił go w swoich pierwszych powołaniach?

Tak, zdziwiło mnie to. Na pewno wyglądał lepiej niż Sebastian Kowalczyk, piłkarz grający na podobnej pozycji. A Bartek w naszej lidze prezentował się dobrze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Maciej Murawski: W meczu z Cracovią presja będzie ciążyła na Legii - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski