Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maciej Trifonidis i Magdalena Dudek: Zapraszamy na wielkie bębnienie w niedzielę 28 maja na Błoniach w ramach Rytmu dla Krakowa

Paweł Gzyl
Paweł Gzyl
Maciej Trifonidis i Magdalena Dudek zapraszają na Rytm dla Krakowa w niedzielę 28 maja na Błoniach
Maciej Trifonidis i Magdalena Dudek zapraszają na Rytm dla Krakowa w niedzielę 28 maja na Błoniach Materiały prasowe
W niedzielę 28 maja o godzinie 11 na Błoniach odbędzie się muzyczny happening Rytm dla Krakowa. Opowiadają nam o nim jego inicjatorzy i organizatorzy - Maciej Trifonidis i Magdalena Dudek z agencji Trifopark.

Abonament na loty, Polska krajem pilotażowym

od 16 lat

- Jak narodził się pomysł na Rytm dla Krakowa?
Magdalena Dudek: W naszych głowach powstał pomysł, zobaczyliśmy go oczyma wyobraźni i postanowiliśmy go zrealizować. Najważniejsza jest idea i zachęcenie ludzi do zabawy rytmem - na bębnach, garnkach, patelniach, czymkolwiek, co wydaje dźwięk, kiedy się w to stuknie. Mamy takie hasło - „Bębny connecting people”. Celem jest wielkie bębnienie i dobra energia!

Maciej Trifonidis: Oczywiście nie udałoby się to, gdyby nie wsparcie, współpraca i współorganizacja z Dzielnicą VII Zwierzyniec, Dzielnicą I Stare Miasto oraz Centrum Młodzieży im. dr. Henryka Jordana. To ważne, że nasz pomysł spotkał się z ich pozytywnym odzewem i wsparciem.

- Czy podobne imprezy miały miejsce gdzieś w Polsce czy na świecie?
Maciej Trifonidis: Jesteśmy przekonani, że Rytmu dla Krakowa nikt dotąd nie grał na świecie. (śmiech) Oczywiście podobne inicjatywy zapewne gdzieś tam były, są i będą. To dobrze, bo to zawsze dobrze spędzony czas i oddech od codziennego życia. W Polsce znana jest wrocławska inicjatywa, ale to spotkania gitarzystów. Piękna idea i dobra zabawa. Mamy nadzieję, że Rytm dla Krakowa na stałe wpisze się w kalendarz artystycznych wydarzeń miasta.

- Jaki jest cel tego przedsięwzięcia?
Maciej Trifonidis: Rytm dla Krakowa to happening, performans, inicjatywa tworzona po to, by zrobić piękne, kolektywne, wartościowe wydarzenie artystyczne. Połączyć środowiska perkusyjne – klasyków, perkusistów jazzowych i etnicznych. To także kreacja sztuki w przestrzeni miejskiej. Róbmy, działajmy! To trzeba sobie zwizualizować. Wyobraźmy to sobie i poczujmy – wielki krąg perkusyjny! To takie działanie wspólnotowe, pozytywne i integrujące. Chcemy zapełnić Błonia ludźmi grającymi na bębnach.

- Kto może wziąć udział w tym wydarzeniu?
Magdalena Dudek: Absolutnie każdy! Będzie to spotkanie perkusistów profesjonalnych, uczniów, studentów, pasjonatów, amatorów, ludzi kultury, dziennikarzy i wszystkich mieszkańców Krakowa oraz turystów.

- Co znajdzie się w programie Rytmu dla Krakowa?
Maciej Trifonidis: Zaczynamy punktualnie o godzinie 11 na Błoniach Krakowskich. Będą pokazy perkusistów jazzowych i rockowych, grających na zestawach bębnów i ich wspólne improwizacje. Będzie pokaz rytmów i instrumentów z Bliskiego Wschodu, muzyka afrykańska i kolektywne granie wszystkich uczestników. Jam session i oczywiście wieki finał, podczas którego zagramy wszyscy razem.

- Jacy artyści wystąpią?
Maciej Trifonidis: Zapraszamy na ten happening wszystkich chętnych. Zachęcamy, by zabrali ze sobą bębny, ale również wszystko to, na czym bębnić się da. Garnki, patelnie, wiaderka. Trzon imprezy to perkusiści z różnych krakowskich i krajowych środowisk perkusyjnych. Nasza główna ekipa to Anna Patynek, Liliana Zieniawa, Ablaye Badji, Marek „Smok” Rajss, Adeb Chamoun, Karol Wilkoszewski, Bartek Staromiejski, Mustapha El Boudani, Mateusz Kowalczyk, Michał Naróg, Dominik Podgórski, Jakub Frączek, Kacper Piećko, Mateusz Szkop, Aleksander Wnuk i oczywiście nasza dwójka. Jest międzynarodowo.

- Dlaczego akurat Błonia?
Magdalena Dudek: Błonia Krakowskie to jeden z symboli Krakowa. Lubimy tu spędzać czas, chodzimy tam oboje na tzw. „łazing”, czyli nie zwykły spacer, a wyczynowy. Zatem można powiedzieć, że trenujemy na Błoniach. To miejsce, które samo prosi się, by tworzyć piękne wydarzenia. Jest tu również odpowiednioo dużo miejsca, by się spotkać. Poza tym na Błoniach spędziłam większość dzieciństwa, więc w moim przypadku to również sentyment.

- Wydarzenie wygeneruje na pewno dużo hałasu - jak przekonacie zwolenników ciszy i spokoju w przestrzeni miejskiej?
Maciej Trifonidis: Nie przesadzałbym z tym hałasem. To akustyczne granie. Faktycznie będzie nas sporo, ale jak wspomniałem - będzie to granie akustycznie, a bębny nie tworzą hałasu takiego, jak koncerty z wielką sceną i potężnym nagłośnieniem. Jesteśmy bardzo ekologiczni w tym temacie. Godziny wydarzenia są też takie, że raczej nie będziemy nikomu przeszkadzać. Raczej pomożemy. (śmiech)

- Kto posprząta po imprezie?
Magdalena Dudek: Będziemy zwracać uwagę uczestnikom happeningu, by zachowywali się kulturalnie i nie śmiecili. Błonia codziennie są odwiedzane przez tysiące mieszkańców, a nasze spotkanie nie zakłóci porządku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Maciej Trifonidis i Magdalena Dudek: Zapraszamy na wielkie bębnienie w niedzielę 28 maja na Błoniach w ramach Rytmu dla Krakowa - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski