Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Macron, polskie opiekunki i seniorzy

Zbigniew Bartuś
Zbigniew Bartuś
Prezydent Emmanuel Macron obiecał Francuzom w kampanii wyborczej nie tylko wzmacnianie Unii Europejskiej, ale i ograniczenie napływu pracowników z biedniejszej części UE, zwłaszcza z Polski. Polacy słyszą w kółko, że zabierają Francuzom pracę. Fakty temu przeczą, bo robimy to, czego niemal żaden miejscowy robić nie chce. Jednak dziś polityką w Europie rządzą emocje, a te mówią: Polacy, won.

Stefan Schwarz, szef krakowskiej Inicjatywy Mobilności Pracy, próbuje tłumaczyć, że dzięki naszym pracownikom Europejczycy mają dostęp do dobrych a niedrogich usług. W przypadku opiekunek osób starszych zysk jest podwójny: masa zachodnich Europejczyków może normalnie pracować i żyć. A inaczej zajmowaliby się na okrągło swoimi schorowanymi rodzicami.

I właśnie polskie opiekunki mogą doprowadzić do przyblokowania - forsowanych przez Macrona - zmian w unijnej dyrektywie regulującej naszą pracę w innych krajach UE.

Wprawdzie Angela Merkel oficjalnie te zmiany wspiera (bo Macron wygrał wybory ważne dla wrogów populizmu i należy mu się za to w jej mniemaniu nagroda), ale zarazem niemieckie instytucje organizujące pomoc dla seniorów robią wszystko, by zmiany w dyrektywie utrącić. Powód jest prozaiczny: bez polskich opiekunek niemiecki system opieki się sypnie. A jego potrzeby rosną lawinowo - wraz z liczbą seniorów wymagających wsparcia. W całej Europie było ich 10 lat temu 12 milionów. A teraz jest już prawie dwa razy więcej.

Francuskie społeczeństwo starzeje się od XIX wieku. Zwiększenie odsetka osób po 65. roku życia z 7 do 14 procent zajęło nad Sekwaną 115 lat. W Chinach ten sam proces trwał 26 lat. W Polsce przebiega równie gwałtownie.

Polki wyjeżdżają zajmować się niesamodzielnymi Niemcami, a tymczasem już wkrótce sami będziemy mieli 3 miliony samotnych seniorów wymagających opieki. Nie robimy z tym literalnie - nic.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Niemcy ostro walczą o polskie opiekunki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski