Magistrów bez pracy też nie brakuje

Na temat struktury bezrobocia i sytuacji na lokalnym rynku pracy rozmawiali wczoraj członkowie Powiatowej Rady Zatrudnienia. Z informacji przygotowanej przez dyrektor PUP Annę Frączkiewicz wynikało, że bezrobocie najbardziej dotyka ludzi młodych. W gronie 2534 zarejestrowanych bezrobotnych na koniec grudnia 2013 największą grupę stanowiły osoby w wieku 18–24 lata (841) oraz 24–34 lata (777). – Generalnie widać, że im starsza grupa wiekowa, tym ilość bezrobotnych spada – mówi dyrektor Frączkiewicz.

Trudno się natomiast podobnej zasady doszukać w związku z posiadanym wykształceniem. Nawet ukończenie wyższych studiów nie jest gwarancją znalezienia zatrudnienia. W grudniu w powiecie miechowskim bez pracy było ponad 300 osób z wyższym wykształceniem. Duży ich odsetek pozostaje bez zatrudnienia ponad 2 lata.

Wśród magistrów poszukujących pracy przeważają osoby z wykształceniem ekonomicznym (zarządzanie) i humanistycznym. O wiele mniejszy kłopot ze znalezieniem zatrudnienia mają absolwenci kierunków technicznych.

Bezrobotni magistrowie nie są jednak dowodem na to, że nie warto się uczyć. W porównaniu z innymi grupami i tak odsetek bezrobotnych wśród nich jest najniższy. Zdecydowanie największy problem jest wśród absolwentów szkół policealnych i średnich zawodowych (867) oraz zasadniczych szkół zawodowych (507). Być może zmienią to nowe kierunki nauczania, których powstanie członkowie PRZ zaopiniowali wczoraj: przy Zakładzie Doskonalenia Zawodowego miałyby powstać klasy kształcące fryzjerów i mechaników samochodowych (szkoła zasadnicza) oraz techników usług fryzjerskich i logistyków (technikum). Z kolei Zespół Szkół w Książu Wielkim chce kształcić techników cyfrowych procesów graficznych. Nowe kierunki miałyby powstać od 1 września.