Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Magowie, mędrcy, trzej królowie. Felieton księdza Przemysława Szewczyka

Ks. Przemysław Szewczyk
Uroczystość Objawienia Pańskiego na Zachodzie chrześcijaństwa nosi nazwę Święta Trzech Króli. Zarówno przypisanie królewskiej godności tajemniczym przybyszom ze wschodu, o których wspomina Ewangelia Mateusza, jak i podanie ich liczby jest dziełem tradycji. Same źródła nazywają ich mędrcami i podają w jakiej liczbie stanęli na dziedzińcu pałacu Heroda szukając nowonarodzonego króla żydowskiego.

Dla wielu zmiany i dodatki, które wprowadza tradycja Kościoła, są fałszerstwem i zdradą świętych tekstów. Zwłaszcza chrześcijanie tradycji protestanckiej rozdzierają szaty nad świętą Weroniką, o której Pismo nie wspomina, a którą Kościół postawił z chustą na drodze krzyżowej, czy właśnie nad trzema królami, których imiona Kościół utrzymuje znać, podczas gdy informacje zawarte w Biblii są – jak już napisałem – dużo bardziej skąpe.

Tymczasem wszystkie te dodatki i zmiany niczego nie fałszują, a jedynie pogłębiają treści, które w objawieniu biblijnym są zaledwie zarysowane. Wizyta magów ze wschodu, którzy po wyglądzie nieba domyślili się, że ktoś ważny przyszedł na świat w kraju Izraela, ale bez sięgnięcia do proroctw nie potrafili dowiedzieć się szczegółów na ten temat była dla Kościoła jasnym znakiem, że przyjście Chrystusa odciągnie pogan od magii, astrologii i innych zabobonów, żeby ich rozmiłować w prawdach Pisma Świętego. Dlatego magowie bardzo szybko stali się mędrcami, tak jak w miejsce głupot horoskopów chrześcijaństwo wprowadziło konieczność poszukiwania prawdy.

Drugą sprawą, którą Kościół dostrzegał od początku w pokłonie oddanym Chrystusowi przez przybyszów z daleka, było pociąganie do wiary w jednego Boga narodów, które do tej pory pogrążone były w wielobóstwie. O ile dzień Narodzenia Pańskiego – zauważa w jednej ze swoich homilii na Objawienie Pańskie Augustyn z Hippony – jest świętem Żydów, którzy w osobach pasterzy radują się z przyjścia mesjasza, o tyle 6 stycznia to poganie mają powód do świętowania, bo pierwsi z nich w osobach mędrców przybyli wyznać wiarę w nowonarodzonego Pana. A skoro starożytny świat był przekonany, że istnieją tylko trzy kontynenty: Europa, Azja i Afryka, nic dziwnego, że i mędrców zaczął widzieć w takiej ilości, bo przecież reprezentują całą zamieszkałą ziemię.

Na końcu dość długiego procesu kształtowania się zachodniej tradycji trzej mędrcy stają się królami, żeby nikt nie myślał, że na luksus służenia Chrystusowi mogą sobie pozwolić jedynie ludzie o niskiej pozycji społecznej, bo wielcy tego świata muszą przecież szanować zupełnie niechrystusowe zasady rządzenia ludźmi i czasem zapomnieć o Ewangelii, żeby utrzymać władzę, wygrać wojnę z wrogiem czy zaprowadzić w kraju konieczne zmiany. Skoro ci trzej królowie upadli na twarz przed Chrystusem, to jak jakiś piastowski książę czy król Franków może usprawiedliwiać swoje decyzje przekonaniem, że wymogiem sprawowanej władzy jest skazać na śmierć zdrajcę czy zdobyć to czy inne miasto?

Dojrzewająca w czasie tradycja Kościoła jest obrazem tego, jak dojrzewa wśród ludzi chrześcijańska wiara. Zaczyna się często od mglistego przekonania co do prawd chrześcijańskich niczym magiczne wróżenie z fusów. Mag, który zaczyna odkrywać prawdę, stopniowo staje się mędrcem dochodzącym do prawd fundamentalnych dla całego rodzaju ludzkiego, by wreszcie poddać im wszystko w sposób absolutny.

Obyśmy także i my w tej wierze wzrastali i dojrzewali.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

2024 Omówienie próbnej matury z matematyki z Pi-stacją

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Magowie, mędrcy, trzej królowie. Felieton księdza Przemysława Szewczyka - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski